via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Nic mnie tak nie #!$%@?, jak atencjuszki wstawiające na FB, czy jakikolwiek inny portal, swoje zdjęcie z dzióbkiem w lustrze podpisane: "SzyKoWankOo :))" albo "szykujemy się" na to czy tamto. MY, w sensie kto? Ty i twoje cycki, durna kwoko?
(°° Do tego jeszcze w parę minut sto komentarzy cucków "pięknie:*", "śliczna:)". Jedne dmuchają swoje ego, niczym elektryk z wąsami, a banda
  • Odpowiedz
Dlaczego sie przyp...czepiam do ortografii i gramatyki na wykopie i forach? Hmmm... chyba dlatego, ze jest to moj jedyny kontakt z jezykiem, a czuje, ze trace slownictwo i sam czasem musze sprawdzic, jak nalezy cos napisac.

Czy jest to wazne, przeciez to tylko Internet? Ale co zostanie po nas w tym Internecie? (O ile ktos wtyczki nie wylaczy kiedys...) I nie, to nie jest ewolucja jezyka, a przynajmniej nie ta dobra. Upraszczanie,
@kotlet200:
Czasem pewnie tak. Ale tu nie jest kwestia rz i ż czy ch i h, czy innych przypadkow niezbyt ortograficznych. Tylko 2 roznych slow.
Albo wez takie "poltorej roku" - no kur... Rodzaje meski i zenski to tez przerost formy?
  • Odpowiedz
@ailurus: #!$%@?, i znowu człowiek będzie chciał wpaść do sklepu po jedną czy dwie rzeczy i natknie się na bandę kretynów panikujących i biegających z wózkiem wypełnionym po brzegi, bo sklepy zamknięte na 1 dzień ( ‾ʖ̫‾)
  • Odpowiedz
@badtek: To raczej humorystyczne określenie, więc nie spinaj się tak ;p. Zawsze można zinterpretować to tak, że "grammar nazi" (gramatyczni naziści) to jednostka w Internecie, która zajmuje się gramatyką i ortografią... w Internecie wszystko jest możliwe. Zresztą #grammarnazi ma 154 obserwujących, a #ortonazi 1. Jak rozpowszechnisz ten tag i powstaną memy i gify z nim związane, to chętnie zacznę używać tego określenia. Zresztą określenie "grammar nazi" nie jest jeszcze częścią języka
j.....o - @badtek: To raczej humorystyczne określenie, więc nie spinaj się tak ;p. Za...

źródło: comment_dvwi78AnpNcJFfWnFk7LsWjxCPIcmD2S.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Hej Mirasy.
Od dziś możemy na legalu pojechać buspasem odstresować się na afterparty z Androidem, poznać tam brafitterkę, zdissować tam cyberprzemoc, pogadać o tym, jak drony zamieniają się w elektrośmieci, zastanowić się, jak działa helpdesk Fejsa w Eurlolandzie. Zastanowić się, czy warto lajkować hipsterską lanserkę. Zapytać surogatkę, czy jest stalkowana przez kamperów, czy może to ściema i zrobić o tym mema.
Możemy zamówić niekapka, odebrać go w paczkomacie, płacąc poprzez parabank --
Po co nam ortografia?

Często słyszę takie pytania, szczególnie chętnie zadają je młodsi użytkownicy języka polskiego. Czy mógłbym prosić o kilka trafnych argumentów merytorycznych na poparcie sensu zróżnicowanego pisania ó i u, ch i h, ż i rz, ą o om itd.? Będę wdzięczny.

Pozdrawiam.

Piotr Kresak


Ńe tszeba kilku argumentuf, wystarczy śe pszyjżeć, jak by wyglondał tekst zapisany ze słuhu, f kturym zruwnanoby rużne litery otpowjadajonce tym samym dźwjenkom.

Mirosław Bańko
@Linux__Shines #!$%@? mnie, że w Polsce neologizm polega jedynie na spolszczaniu nowych słów zagranicznych, albo tworzeniu #!$%@? skrótów przez armię gimbazjonów. Nie rozwija się ten język, albo ja o tym nie wiem :/

Jeszcze ta moda na celowe popełnianie błędów ortograficznych zapoczątkowana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w Japonii w 2011 roku. #ortonazi #grammarnazi