Cześć! Kilka dni temu wydałem pierwszą wersję biblioteki programistycznej Bankster dla języka #clojure. Jak wskazuje nazwa, służy ona do obsługi jednostek monetarnych i wartości pieniężnych. Można dodawać własne waluty i rejestry walut, a także wprowadzać tłumaczenia nazw i symboli zależne od ustawień językowych.

Początkowo miało mi to zająć 3 dni, a pochłonęło miesiąc. Pierwotnie chciałem korzystać z biblioteki Money od Clojurewerkz, która bazuje na javowej Joda Money. Niestety klasy w tej
@badsector: Kto rozumie syntax Clojure ten w cyrku się nie śmieje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chory język, swoją drogą czy on już nie umiera śmiercią naturalną na rzecz Scali?
  • Odpowiedz
Do składni idzie się szybko przyzwyczaić, to po prostu przeniesienie nawiasu, zamiast funkcja(a b) jest (funkcja a b).
Myślę, że ciężej przywyknąć do idiomów, że np. (seq x) sprawdza pustość, ale dla indeksowanych kolekcji lub z licznikiem elementów szybciej będzie (zero? (count x)). Jest też parę polimorficznych funkcji, jak conj, które zależnie od argumentu dają różne wyjścia, ale np. dla nil dają listę. Mi się Clojure podoba, bo ma clojure.spec i podobne.
  • Odpowiedz
@n1troo: *twórcom. Ja się nie dziwię. Robią sobie grę, która będzie żyła dłużej niż anno i dodatkowo zyskują umiejętności i kontakty współtworząc projekt open-source.
  • Odpowiedz
#webdev #programowanie #css #rails #rubyonrails

Człowiek sobie pracuje nad nowym projekcikiem i tak myśli jak by tu zrobić, by się wszystko ładnie banglało i by ewentualne przyszłe osoby chcące nad nim współpracować (taje, #floss pełną gębą) mieli jak najłatwiej. No i pisze te instrukcje współpracy, dołącza gemy, etc. A tu nagle dzyń: KSS. Designem się nie za bardzo zajmuję, ale ten wynalazek jest wspaniały.