#dowcip Czarownica włożyła kota do gara z wodą i zaczeła magiczne rytuały. Zaszumiało, zagrzmiało z gara wyszedł facet. Wiedźma zadwolona, kiedy przemówił:
- Czego tak się cieszysz stara? Było mnie kastrować?
- Czego tak się cieszysz stara? Było mnie kastrować?
Przychodzi facet do spowiedzi:
- Ojcze, cały czas słyszę głos, który mówi mi co mam robić. Czy jestem opętany?
- Nie synu! Jesteś żonaty