Rząd norweski oficjalnie przeprosił kobiety - i ich dzieci - które zostały zniesławione, napiętnowane, a w niektórych przypadkach deportowane z powodu ich związków z niemieckimi żołnierzami podczas II wojny światowej - pisze "New York Times".

Czy to jednak prawda, że Niemki są aż nadto wyzwolone seksualnie ? I jeszcze to hańbienie własnej flagi. Chyba nikt im nie powiedział, że flaga narodowa to nie stanik i majty. Brawo "Niemcy", już się nie dziwię czemu tylu uchodźców wybiera tamten kraj.

Czy to jednak prawda, że Niemki są aż nadto wyzwolone seksualnie ? I jeszcze to hańbienie własnej flagi. Chyba nikt im nie powiedział, że flaga narodowa to nie stanik i majty. Brawo "Niemcy", już się nie dziwię czemu tylu uchodźców wybiera tamten kraj.

Czy to jednak prawda, że Niemki są aż nadto wyzwolone seksualnie ? I jeszcze to hańbienie własnej flagi. Chyba nikt im nie powiedział, że flaga narodowa to nie stanik i majty. Brawo "Niemcy", już się nie dziwię czemu tylu uchodźców wybiera tamten kraj.

Kobieta powiedziała, że nie żywi nienawiści do napastnika, który zabił jej męża i trzy inne osoby. - Nie czuję w stosunku do niego żadnej nieżyczliwości. WTF?

Zamiast trzech króli spieszą ku nim (za unijnymi gwiazdkami) całe stada imigrantów. Nie z darami, jak tamci bliskowschodni mędrcy, tylko po nasze kadzidło, mirrę i złoto – zwane dziś prozaicznie socjalem.