Ale jestem ostatnio na fali, ogarnąłem sobie cały dom w weekend, skoczyłem na narty, trzymam dietę i nawet nie jestem głodny, byłem w kinie, a do tego ugotowałem z żoną zajebisty obiad - pieczony łosoś z ziemniakami i kalafiorem. Wczoraj tylko w kołchozie siedziałem 11 godzin, ale to nic bo dużo zrobiłem, a odbiorę sobie te godziny gdy zrobi się cieplej, bo mam elastyczny czas pracy. Właśnie jestem w pociągu do roboty,
Wczoraj odwiedziła mnie moja mama. Jest bardzo dobrą osobą i wspaniałą matką. Długo jej nie widziałem, bo mieszkamy dość daleko od siebie. Będę od teraz częściej do niej dzwonić, bo miałem z tym trochę problem i unikałem tego, a ona na to zasługuje. Wam też polecam zadzwonić do bliskiej osoby. Będzie im i wam miło. A jak mieszkacie z rodzicami to się wreszcie wyprowadźcie, jesteście dorośli, zajmijcie się sobą, a potem do
Od czasu do czasu robię wpisy z serii #codziennywygryw, ale dziś wpis będzie inny. Źle się czułem w weekend, byłem trochę przeziębiony i nie zrobiłem nic. Grałem w gierki przez całe dwa dni weekendu, a wczoraj poszedłem na spacer. Teraz mam poczucie winy, że nie zrobiłem nic produktywnego. Ale to nic. Dziś jest nowy dzień, nowy tydzień, sporo można w nim zrobić. Byle nie dać się #przegryw
Miałem dobry weekend. Zabrałem żonę na fantastyczny weekend do Włoch, spacer, chill, pizza i narty. Dobrze się bawiłem. Właściwie to tak trzeba żyć. Jadę właśnie do pracy. Mam dobre życie i czuję się spełniony. Jest jeszcze sporo do zrobienia, ale chyba do tej pory idzie dobrze.

Mirki, życie jest waszych rękach, trzeba brać życie za rogi, być proaktywnym ale pozwolić sobie również na relaks. Nie dać się #przegryw, zawsze stawiać na
Jestem dziś wykończony. Miałem wczoraj ciężki trening z nowymi ziomkami i krótko spałem. Średnio szło trzymanie diety, nie będę ukrywał, że nie. Ostatnimi czasy było ciężko i nie czułem się jak #wygryw. Chwilami nawet bardziej jak #przegryw, ale właściwie to do tego chyba mi daleko. Jeszcze dziś pracuję, a potem biorę urlop i jadę na narty z przyjacielem. No nic. Nowy miesiąc, nowy ja. Jeszcze dużo do zrobienia. #codziennywygryw
Znowu byłem dziś na siłowni i dalej trzymam dietę. Waga leci w dół. Nie pracowałem dziś za długo. Wieczorem będę grać w giekri, a rano obudzę się bez kaca. Kupiłem sobie też paczkę heetsów. Na codzień nie palę, ale mam iqosa na takie specjalne okazje. Zagrzeje dziś nie więcej niż 5. Reszta zostanie na kiedy indziej. Może ten ostatni punkt nie jest najzdrowszy, ale czy to naprawdę ważne? Czasem warto trochę zluzować
Dziś zrobiłem trening, może nie był mega ciężki, ale czuję że się poruszałem. Trzymałem też dietę i mam zdrowe zakupy. Popchnąłem też pracę do przodu, a rano w pociągu zacząłem czytać nową książkę. Nie był to jakiś spektakularny wtorek, ale czuję, że zrobiłem coś dla siebie. Chyba o to chodzi.
#codziennywygryw
Dodaje tag #przegryw żebyście sobie poczytali
Dodaje też #silownia i #dieta bo to powiązane
Ale mam dziś niedzielę! Rano jeździłem na nartach, potem zjadłem fantastyczną (włoską, nie p0lską) pizzę, teraz chilluje. Ból mięśni jest chwilowy ale wspomnienia z nart zostają. Może i nie jeżdżę zajebiście, ale za to zajebiście się bawię. Tak trzeba żyć.
Możecie mówić mi Oski, bo ja to codzienny wygryw. A przynajmniej tak staram się żyć. Prawie 30 na karku więc szkoda marnować czasu na zamulanie w piwnicy, bo śmieciarka czeka już za
Siemano mircy i mirabelki. Jako, że ostatnio strasznie dużo negatywnej energii jest na wykopie co skutkuje coraz większym ruchem na tagu #przegryw, postanowiłem stworzyć tag #codziennywygryw.

Na tym tagu każdy może codziennie napisać jakąś pozytywną rzecz. Ja zacznę:
Obudziłem się dziś z mega dobrą energią, poszedłem zrobić trening na siłowni, słoneczko świeci, jest elegancko. A za tydzień jadę pierwszy raz od 2 lat na wakacje... w końcu. Spotkałem dziś też
dostałeś je dlatego, że było na skraju przydatności.


Ja ostatnio zamówiłam sobie ciastko sezonowe. Praktycznie po minucie wyskoczył mój numerek i pani próbowała wcisnąć mi po kimś ciastko jabłkowe argumentując, że „na sezonowe trzeba poczekać 8 minut”. ( ͡° ͜ʖ ͡°) taką to mają politykę