Jeżeli zobaczycie podejrzanie chudą dziewczynę z czerwoną (anoreksja), lub fioletową (bulimia) bransoletką na dłoni, to prawdopodobnie nie jest przypadek. Ta druga jest zdecydowanie rzadziej spotykana, ponieważ oznacza, że ktoś nie radzi sobie z samokontrolą.
@pathron: Pisząc "nie radzi sobie z samokontrolą" miałem na myśli "nie radzi sobie z anoreksją popadając w bulimię" - nie kontroluje się, ma napady obżarstwa. Zdarza się, że to jest negowane przez proana.
W powiązanych dołączyłam dwie stronki na których wypisano kilka najważniejszych cech "motylków" - zarówno w realu (i w innych galeriach handlowych też ;)) jak i NK (fb w sumie też). Może komuś to otworzy oczy, jak powszechne jest to zjawisko.
Z tego co widzę kliknięcie w tytuł wykopu nie przekierowuje do odpowiedniej podstrony. Należy kliknąć w źródło, gdyż strona chyba nie toleruje ramki wykopu.
A cały ruch pro-ana jest, mówiąc brzydko, j$%nięty na łeb. Lubie szczupłe dziewczyny, ale w takich wystających szczegółach anatomicznych nie widzę kompletnie nic pociągającego, jak również nie znam żadnego faceta którego by to kręciło i nie czaję kompletnie, czemu te dziewczyny się tak krzywdzą.
@Liliah: Nie wiem, zawsze myślałem że motorem uatrakcyjniania się dla pań jest dobór płciowy, a, jak już powiedziałem, nie dostrzegam jakiejś masowej fascynacji kośćcem wśród mężczyzn w dzisiejszych czasach.
Mam nadzieję, że motylki to zjawisko marginalne które można wrzucić do tego samego worka co emośki - robienie sobie krzywdy, by zwrócić na siebie, lub swoje problemy, uwagę.
Komentarze (26)
najlepsze
Ide coś zjeść. Zrobiłem sie głodny.
To jest bardzo powszechne zjawisko. http://www.google.com/search?q=Motylki
Jeżeli zobaczycie podejrzanie chudą dziewczynę z czerwoną (anoreksja), lub fioletową (bulimia) bransoletką na dłoni, to prawdopodobnie nie jest przypadek. Ta druga jest zdecydowanie rzadziej spotykana, ponieważ oznacza, że ktoś nie radzi sobie z samokontrolą.
W powiązanych dołączyłam dwie stronki na których wypisano kilka najważniejszych cech "motylków" - zarówno w realu (i w innych galeriach handlowych też ;)) jak i NK (fb w sumie też). Może komuś to otworzy oczy, jak powszechne jest to zjawisko.
Może nawet Wykop jest zbyt "gruby" na tą stronę?
BTW
Ideał: http://4.bp.blogspot.com/_LcRgHPS6jLU/S6w8REtBD_I/AAAAAAAAAjA/vRXTkyGvGKs/s1600/skeleton.jpg
http://www.photoblog.pl/dazycdoidealu/74629045
A cały ruch pro-ana jest, mówiąc brzydko, j$%nięty na łeb. Lubie szczupłe dziewczyny, ale w takich wystających szczegółach anatomicznych nie widzę kompletnie nic pociągającego, jak również nie znam żadnego faceta którego by to kręciło i nie czaję kompletnie, czemu te dziewczyny się tak krzywdzą.
Mam nadzieję, że motylki to zjawisko marginalne które można wrzucić do tego samego worka co emośki - robienie sobie krzywdy, by zwrócić na siebie, lub swoje problemy, uwagę.
możliwe że matka też ma problemy i wciąga córki (autorka pisze coś o siostrze)