Ja to już nawet nie mam siły śmiać się z KonfedePiS--owców. Uwielbiam ich ból pewnej części ciała, gdy piszą określenia "fajnopolacy", "fajna koalicja", "uśmiechnięta Polska", " terror praworządności". Dla tych tytanów intelektu po 8-klasach podstawówki największą "zbrodnią" jest bycie uśmiechniętym, przestrzeganie prawa oraz szacunek wobec poglądów z którymi niekoniecznie muszę się zgadzać.
Przecież wiadomo, że prawdziwy Polak-katolik nie może być uśmiechnięty, nie może mieć dobrej pracy ani być zadowolonym z życia. Musi
Przecież wiadomo, że prawdziwy Polak-katolik nie może być uśmiechnięty, nie może mieć dobrej pracy ani być zadowolonym z życia. Musi
#polska #polityka i chyba już #historia