Mirki z #gdansk takie pytanie mam o #adamowicz W mediach liberalnych rozgrywa się właśnie cały festiwal pamięci Adamowicza. Peany na jego cześć, żałoba niczym po papieżu, ludzie płaczą. Z wielu stron głosy, jakim wspaniałym był człowiekiem, mężem stanu, inteligentem. Mam pytanie: czy zawsze gdańszczanie tak postrzegali Adamowicza, czy to teraz mass media robią taką papkę i ludzie temu ulegają? Pytam całkowicie bez spiny. Nie śledziłem jego kariery. Znam go tylko z medialnych
@ksaler za jego życia wielu ludzi na niego narzekało. Mógłbym wymienić wiele złych uczynków, których się dopuścił jako prezydent. Po 20 latach miał praktycznie władzę absolutną. Wielu ludzi dotknęła śmierć, sposób w jaki zmarł, gdzie miała miejsce owa śmierć. Wielu oplakujących go nie pamięta pierwszych lat jego prezydentury, a jedynie czasy prosperity, inwestycji, tłumów Szwedów i Norwegów cały rok.
@ksaler kiedy Lechia startowała od A-klasy aktywnie ją wspierał. Ta flaga, którą zaprezentowano jest bardzo stara. Ponadto często zjawiał się na stadionie.
@O_V_C to teraz Ci coś uprzytomnie. Aby korzystać z wyżej wymienionych instrumentów finansowych, trzeba mieć zdolność. Wiem, że można to obejść, lecz nie mów mi, że tak robi cały kraj. Czyli hipotetyczny pan Wiktor, który wziął nowe auto w leasing - min. 1400zł netto, płaci jeszcze rate kredytu hipotecznego - 1300zł, ma sprzęty z Euro 30x 400 zl, czyli samych kredytów mamy już na 3100zl, do tego dajmy rachunki za 1000zl. Czyli
@O_V_C wiesz tak to wygląda na całym świecie. Dlatego ja np. dążę do tego, żeby matka moich dzieci w razie mojej śmierci była samowystarczalna, a leasingi i kredyty stanowiły margines miesięcznego budżetu. Tak niestety jest skonstruowany świat - cały czas gonimy - być lepszym, mieć więcej, ot konsumpcjonizm po prostu. My jako kraj cały czas gonimy starą Europą. Ludzie chcą jeździć na zagraniczne wczasy, nosić firmowe ciuchy i jeździć fajnymi autami, mieć
Tak bardzo dziękuję UK za otwarcie granic. FASy ochoczo ruszyły na emigrację i w kraju jest lepiej. Ode mnie z osiedla w 2004-2006 powyjeżdżała śmietanka, o dziwo niektórzy w UK się ogarnęli i funkcjonują normalnie. Żeby nie było, nie szkaluję pracowitych i uczciwych emigrantów.
@jabolsy dokładnie - już mi się chce wymiotować. Zgraja politykierow już próbuje zbijac na tym polityczny kapitał. A tłuszcza pop corn w dloń i przed telewizor. Naród z tego wyjdzie jeszcze bardziej podzielony.
@stawo73 nie mam zamiaru Cię obrażać, sądzę po prostu, że jesteś humanitarny i wiele w Tobie empatii. Zadam Ci jedno pytanie. Czy kiedykolwiek mieszkales wśród czarnych? Bo tak się składa, że mi się zdarzyło i powiem Ci, że użycie określenia "małpa" jest jedynym, co nasuwa się kiedy widzisz jak zachowują się czarne nastolatki. Naprawdę uczciwie pracują na to określenie. W każdym miejscu, gdzie jest ich dużo jest gnój i syf. Rozmnazaja się
@Nie_umre_za_ciebie hahhaha zwłaszcza Anglicy, niczym spod dłuta rzymskiego rzeźbiarza. Twarz wskazująca na wieloletnią tradycję w chowie wsobnym, braki w uzębieniu, blada, niezdrowa cera i ciało wypracowane latami weekendowej kokainy i stella artois liczonego na pinty.
@Nie_umre_za_ciebie i jeszcze powabne brytyjskie niewiasty, śmiało eksponujace swoje wdzięki, spod kusych sukienek. Blade ubite racice, wykształcone w następstwie spożywania śmierdzących octem i majonezem frytek z papierowego rożka. Damy te za punkt honoru uważają picie trunków, aż do upadku i wymiotow na swoją najnowsząsza kreację, przyjmując przy tym niezliczoną ilość randomowych męskich przyrodzen, w każdy możliwy otwór ciała.
#pracbaza #heheszki Jakiś czas temu ktoś w pracy kanapki mi #!$%@?, próbowałem różnych metod, dodawałem do kanapek włosy, stary zzielenialy ser, ale nic nie pomagało. Jestem fanem ostrego jedzenia, kupiłem słoik świetnych, marynowanych papryczek i zacząłem sobie dodawać je do kanapek. Od tego czasu nie dość że kanapki przestały znikać to dowiedziałem się też, kto mi je kradnie, bo kolega wybiegł cały czerwony i dyszący ze świetlicy xD
@TheSjz3 miałem kiedyś podobną sytuację, pracując w stoczni. Próbowałem wszystkiego (nawet zamiast masła tawot szedł). Kanapki ginely kilku osobom. Chłopcy już chcieli nawet amfetaminy dosypać i się cieszyć, jak ktoś będzie wystrzelony z butów, ale zreflektowali na myśl, że jeśli to któryś ze starych pracowników, to może paść na serce. Tak więc w środku bułeczki, w małym woreczku, pieczołowicie zawinietym gumką recepturka była gencjana. W momencie, gdy zarlacz to ugryzl - gencjana
@Jerry664 nawet nie wiesz jaki hardcore idzie na zakładach, gdzie pracują sami mężczyźni w ciężkich warunkach. Najgorzej było rozpocząć lawinę pranków, bo każdy następny był cięzszego kalibru.
@Jerry664 z takich lepszych akcji, to odwrócenie szafki ubraniowej do góry nogami, drzwiczkami do ściany, z dodatkowym skreceniem drzwiczek wkretami, bądź przypiecie roweru na trytki do rury pod sufitem. To był zazwyczaj koniec lawiny pranków, bo poszkodowany wpadał w furię.
Podobno mężczyźni lubią bardziej naturalne kolory na paznokciach. Taki właśnie frencz manikjur chociażby. Ale co myślicie o cyrkoniach na sylwestra? Boje się ze przez nie moje pazurki nie spodobają się chadowi ( ͡°ʖ̯͡°) #paznokcie #pokazpaznokcie #niebieskiepaski
@DigitalGirl kto Ci takie łopaty zmontowal. Na propsie tylko migdałki albo trumienki. Krzywe to strasznie dodatkowo i skórki niestarannie zrobione. Wiem, co mówię, bo różowa w tym robi. Wiem wszystko o hybrydzie, japońskim, żelu, zeloakrylu, bazie witaminowej etc.
Byłem w piątek ze szwagrem kupić focusa mk1. Szwagier ma dość mocno #!$%@? w motoryzacje i potrzebował samochód o wartości kiepskiego laptopa tylko na dojazd do roboty (5km dziennie). Miałem kilka lat temu takiego właśnie focusa i byłem zadowolony. Także znalazłem mk1 w okolicach szwagra na olx w cenie budżetowego laptopa xD Z dużą dozą dystansu jedziemy tam i oglądamy. Jak za samochód za 3 tys to nawet. Hamulce świeże, sprzęgło okej,
@AnalnyNiszczyciel kiedyś miałem 18-letnie Volvo S40. Jak coś przestawalo działać, kupowałem części na szrotach. Ogólnie najtaniej, byle tylko jeździł. Pewnego razu zaczął zostawiać plamy oleju na parkingu, więc długo się nie zastanawiając ruszyłem do najbliższego warsztatu. Warsztat ów to prawdziwy old school. Stara polska szkoła wirtuozerii. Narzędzia samorobki, odrapane ściany, wszystko #!$%@? olejem. Szef imieniem (tak!) Janusz lekko podchmielony zdiagnozowal poprawnie usterkę i wydzwonil najbliższy szrot. Od słowa do słowa i nagle
@101mj tak wam #!$%@?, będą cierpieć wasze dziatki, na Wiejskiej suko życie nie jest kolorowe, Lil' Duck mi podsuwa ustawy gotowe. VAT, podatki, ZuS i KRUS , by OG Rydzyk mógł kupić nowy wóz.
@mar-v-son wynajmowałem mieszkania, w Polsce i zagranicą od 2006 roku do roku 2016. Następnie mieszkanie zakupiłem, częściowo posilkujac się kredytem. Wynajem jest taki wspaniały - jak tanie, to melina, meble z ostatniej dekady XX w. Upierdliwi właściciele, brak możliwości wprowadzenia własnych modyfikacji i aranżacji. Problem z wynajmem, gdy informujesz, że masz dziecko i psa. Nie no po prostu poezja. Teraz jeszcze dochodzą ekstremalnie wysokie czynsze najmu i taki popyt w dużych miastach,
@Kryptonim_Janusz kredyt na 20 lat, dałem sporo wkładu własnego. Wzialbym kredyt dużo wcześniej, lecz nie spelnialem warunków (umowa w innej walucie niz PLN etc.) Fizycznie miałem pieniądze na spłatę, a w przypadku najmu nikt nie pyta o dochody, tylko masz płacić na czas. Mieszkanie kupiłem przed boomem, kiedy ceny były racjonalne. Obecnie na moim osiedlu mieszkania kosztują około 1000 zl drożej za metr.
@Rabusek to chyba zagranica - w Danii, w blokach komunalnych budowanych około 1930, widziałem takie kwiatki. Np. ubikacja tak mała, że nad muszlą masz prysznic. Powodem owego rozwiązania był fakt, iż w pierwotnym stanie ubikacje i łaźnie były na dziedzińcu (większość bloków z czerwonej cegły w kształcie literu U). Inna opcja - jest to mieszkanie socjalne w Polsce, w którym mieszkała totalna patologia i lokal rozsadzili w pył. Wówczas miasto musi taki
Szykują się zayebiste święta dla mnie jak i mojej córki. Mała pomimo, że jej tata w zeszly weekend sie spił, mówił że chce sie zabic i wskoczyć pod samochód, ze ma dosc tego życia, bo nikt go nie kocha, ppmino, że gdy było czerwone światło na pasach wciągnął córkę na ulicę, mówiąc że nic sie nie stanie, musi do niego jechac na święta. Zlozylam wnisoek we wtorek o wstrzymanie kontaktów ojca z
@Hehewuti dlatego właśnie uważam, że alko to takie same dno jak heroina. Wychowałem się z takim ojcem, widywalem dno dna przez 16 lat (z małymi przerwami). Czas po szkole wolałem spędzać pod blokiem - wtedy myślałem, że to dlatego, bo mam fajnych kolegów, a po latach zrozumiałem, że po prostu chciałem uciec z domu. Jako nastolatek /mlody mężczyzna robiłem wiele dziwnych i złych rzeczy, co, teraz rozumiem, było pokłosiem sytuacji w domu.
Pytam całkowicie bez spiny. Nie śledziłem jego kariery. Znam go tylko z medialnych