#jdg #podatki Hej, macie może jakiś arkusz kalkulacyjny porównujący metody opodatkowania? W internecie tylko kalkulatory online, albo wyciągacze adresów email.
Potrzebuję arkusza, a nie kalkulatora online, bo chcę przy różnych założeniach porównać to co mam z opcjami jakie dają spółki. Jeśli macie coś dla którychś spółek to też przygarnę.
@zibizz1: pewnie mają, ale chyba w tej strefie coś takiego jak open-source nie istnieje i jak ktoś się już czymś dzieli to tylko celem marketningowym. Gdzieś nawet podalem swój email, a arkusza i tak nie dostałem, to serdecznie życzę kancelariom, żeby się #!$%@?ły, jak będę mieć czas to sobie ułożę arkusz od zera, ale to pewnie wiele godzin pójdzie.
@kiciek: Ludzie co się znają w tym temacie chcą minimum 200zł za godzinę za takie coś, ja w internecie też bym tego nie rozdawał. Po co masz marnować wiele godzin jak za 400zł ktoś Ci pomoże podjąć decyzję.
Zepsułem się i nie robię fajnych rzeczy na śwęta. Do tego wyrobiłem sobie takie zachowanie, że siedzę pasywnie i czekam, żeby ktoś się domyślił, że coś chcę, bo nie wytrzymuję tego, że dorosłość i nikt nie ma ochoty spędzać ze mną czasu, bo każdy zrobiony zajęty własnym życiem.
#podroze #loty Lufthansa ty #!$%@?! Niemcy odwołali mi lot i teraz sobie muszę wymyślić jak wrócić z Ljubljany do Wrocławia. A mam plany na piątkowy wieczór.
W tej chwili planem zapasowym jest kupić gruza do 400 euro.
#podroze Pierwszy raz lecę LOTem, a nie tanią linią lotniczą. Zazwyczaj też bez rejstrowanego bagażu sobie radziłem. Czy jeśli zamiast wielkiej, twardej walizki zapinanej na kluczyk dam jako bagaż rejestrowany zwyczajną szmacianą torbę, to będą jakieś problemy mi robić?
@kiciek: wezmą, ale będą heheszki, że chyba bilety w Ryanairze się skończyły, albo że muszą specjalnie dwa razy oznaczyć, bo bagażowy może pomyśleć, że może przypadkiem z innej taśmy spadła torba. Poza tym pewnie każą pokazać kartę kredytową żeby się upewnić czy sam sobie zapłaciłeś, a nie z kradzionej karty. Dlatego lepiej kup sobie jakąś porządną walizkę, może być American Tourister albo Samsonite, ale lepiej byłoby kupić coś w styli Victorinox.
#wybory wiem, że exit poll tego nie donosi, ale z wyników oficjalnych można już coś szacowac. Czy ktoś daje oszacowanie mandwtów poselskich z podziałem na PARTIE? Czyli tak, żebym z trzeciej drogi ocenił ile Hołownii, a ile PSLu weszło, a z KO ile PO, a ile innych.
Niby różowa zostawiła mi wolną chatę ale mimo, że cały tydzień miałem ochotę na #narkotykizawszespoko to już nie mam. Fajniej jest z kimś, bo tak to znowu nic nie zrobię przez weeknd. Nie lubię już być #jdg. Znowu popołudniem będę pracować, a wyjść do ludzi nie ma komu.
ale jak to cisza wyborcza? Ja właśnie skończyłem kilku godzinne wybieranie kandydatów. na szczęście tylko siedmiu z listy którą wybrałem uzupełniło kwestionariusze na MamPrawoWiedziec.pl więc po odrzuceniu jednego co bzdury wypisał starczyło mi monitorów do porównania każdej udzielonej odpowiedzi pozostałej szóstki. Jestem zaskoczony jak opinie kandydatów z tej samej listy mogą się różnić. Do tego niektórzy wyrażają zdanie z przekonaniem, a inni kluczą i unikają zajęcia stanowiska. Ostatecznie skończyli z punkcikami za
@kiciek: U mnie to samo. Kurde mam wrażenie, że w poprzednich latach jakoś łatwiej miałem znaleźć programy poszczególnych kandydatów. W końcu każdy jednak tam z jakimś interesem idzie.
Na sejm mam wybrane, ale na senat już nie miałem siły dzisiaj XD Serio blisko godzina żeby wybrać coś z sensem, po czym i tak wychodzi, że w sumie to 100% to nie jest, a w paru pytaniach w sumie odpowiedź nawet tobie
PS, ale przesunięte na początek dla czytelności. Post ma na celu pobudzenie dyskusji na temat właściwrj klasyfikacji lub języka w tematach związanych z #feminizm #rownouprawnienie, nawet #zwiazki czy #pracait #inzynieria, a temat w mojej głowie ożył z powodu dramy dookoła #gargamel
Znowu to samo. Obrzydzacie sobie słowo feministka, feminista, przez działania najbardziej wokalnych aktywistów. W każdej dziedzinie najbardziej wokalni są ci skrajni. Osobiście uważam się za feministę ponieważ jestem za
@kiciek: #!$%@? mają kobiety a nie trudniej w IT. Rozwala mnie takie gadanie. Może sie zatrudnić zdalnie nikt jej nawet na oczy nie będzie widział jeśli ma fobie że nie jest traktowana poważnie. Prawda jest taka że kobiety są mniej ambitne, nie pracują tak ciężko, nie mają odwagi proponować własnych rozwiązań, są ugodowe i nie walczą o swoje, nie ryzykują, nie siedzą po nocach. Te inżynierki które tak robią same się
Chyba tym razem mnie zostawi. Było już tak dobrze, ale ciągle nie potrafi pokochać siebie. Za to mnie znienawidziła, jak siebie. Jest jak tonący człowiek. Raz ją uratowałem. Przepłynęliśmy rok razem, ale ona ciągle nie umie pływać i boję się co będzie.
@kiciek: wóz albo przewóz wariacie, albo w lewo albo w prawo, albo do brzegu se płyńcie normalnie kajutą powolutku na spokojnie albo Titanikiem obierajcie kurs na górę lodową i cała na przód na katastrofę z fartem
Jak czytam wasze wpisy to sobie często myślę, że chętnie potozmawiałbym z kimś o pierdołach, ale odzywanie się do kogokolwiek w internecie bezpośrednio jest zbyt pretensjonalne, a w pracy i tak siedzę w pustym biurze.
Po pracy nie lepiej, wyjść za bardzo nie ma gdzie.
Różowa zazwyczaj siedzi w biurze pełnym ludzi i chaosu, to jak za dużo atencji od niej chcę to też przytłaczające.
@kiciek: Ludzie co się znają w tym temacie chcą minimum 200zł za godzinę za takie coś, ja w internecie też bym tego nie rozdawał. Po co masz marnować wiele godzin jak za 400zł ktoś Ci pomoże podjąć decyzję.