Wróciłem z majówki z Niemiec.
Ceny w sklepach niższe. I to znacznie - szczególnie napoje. 1,5l coca-cola wraz z kaucją 1,14 EUR. Crunchipsy koło 1,2 EUR w Lidlu. Mięso koło 35zł/kg, w zależności od gatunku.
Przejść dla pieszych nie ma w ogóle, nawet w ścisłych centrach, więc to #!$%@? o "przejściach dla pieszych z pierwszeństwem jak w Niemczech" to pic na wodę - zdawałem sobie z tego sprawę, ale nie sądziłem, że
Ceny w sklepach niższe. I to znacznie - szczególnie napoje. 1,5l coca-cola wraz z kaucją 1,14 EUR. Crunchipsy koło 1,2 EUR w Lidlu. Mięso koło 35zł/kg, w zależności od gatunku.
Przejść dla pieszych nie ma w ogóle, nawet w ścisłych centrach, więc to #!$%@? o "przejściach dla pieszych z pierwszeństwem jak w Niemczech" to pic na wodę - zdawałem sobie z tego sprawę, ale nie sądziłem, że
NIGDY, przenigdy nie zmieniajcie czegoś głębiej niż tłumik przy użyciu samych kobyłek. Istna tragedia - byłem obolały i w zakwasach kilka dni.
Wydeszek sprowadziłem z Anglii i przez to że te cwaniaki wyszły z UE to za sam import musiałem dać 500zł (całość 2600zł) ヽ(
@Voyak: ( ͡° ͜ʖ ͡°)