Taka historia:
Leciałem kiedyś pewną tanią linią lotniczą na ślub ciotki za granicą i - jak to w takich biznesach bywa - po jakimś czasie stewardzi zamieniają się w animatorów i wciskają ludziom za hajsy, a to jakieś loterie, a to inne #!$%@?.
No i idzie taki #pajet i tym swoim śmiesznym akcentem krzyczy na cały samolot "Scratch cards! Scratch cards!" (zdrapki). A jakiś Janusz za mną na cały regulator: "HAHAHAHAHA SRACZKA!
Leciałem kiedyś pewną tanią linią lotniczą na ślub ciotki za granicą i - jak to w takich biznesach bywa - po jakimś czasie stewardzi zamieniają się w animatorów i wciskają ludziom za hajsy, a to jakieś loterie, a to inne #!$%@?.
No i idzie taki #pajet i tym swoim śmiesznym akcentem krzyczy na cały samolot "Scratch cards! Scratch cards!" (zdrapki). A jakiś Janusz za mną na cały regulator: "HAHAHAHAHA SRACZKA!
- konto usunięte
- kalboy92
- Jontek6
- John_Paul_II
- jandiabeldrugi
- +2 innych
Dajcie jakiegoś plusa na zachętę.
#studbaza #studia #nauka