Gorn złapał za rękę Hoida, który to nacisnął przycisk na swoim przeramiennym urządzeniu. Plac wypełnił głośny trzask, poprzedzony jasnoniebieskim blaskiem. Wszystko trwało zaledwie ułamek sekundy, ale jaszczury i ludzie potrzebowali dobrych kilku sekund, by zrozumieć, co się właśnie odmnichuyowało. Nieuzbrojony wściekle zamachnął ręką, w której trzymał Juranda i z całej siły uderzył nim stojącą z przodu Asharru, łamiąc kręgosłupy obu ludzi. Następnie wykonał
@Trusiak: Eh, tutaj chodzi raczej o to, że Kromka został ukarany nie za wrzucenie obrazka (który fakt, był nieco obraźliwy), ale za same jego posiadanie. Po drodze okazało się, że moderacja to hipokryci, którzy wybiórczo wybierają sobie osoby do zbanowania - patrz oskarżenia o flood.
1) @SzubiDubiDu wrzuca na Mirko przerobiony kadr z serialu Allo Allo (pic related), na którym znajdują się twarze Michała i Ani. 2) Obrazek zostaje zdjęty, żadne decyzje nie zostają jeszcze podjęte 3) @Kroomka w komentarzu do wpisu napisał, cytat:
zdążyłem zapisać wersję SzubiDubiDu jakby modek znowu zdjął, jakby co PW ( ͡°͜ʖ͡°)
4) @Kroomka wyłapuje permbana, a wszystkie jego wpisy
Jaszczur skierował swoje kroki w stronę towarzysza, ale przystanął. Obrócił się w stronę Ur-Shaka i spojrzał na niego świdrującym spojrzeniem. Ur-Shak momentalnie pobladł.
Drugi jaszczur, widząc całą sytuację błyskawicznie podskoczył do nieuzbrojonego. Spojrzeli na siebie krótkim spojrzeniem i nie tracąc więcej czasu skierowali się do Eufratu. Janutar nie szedł za nimi. Nie był w stanie znieść widoku swojej żony, znikającej
Kek-ibn-kek - Sprawa wygląda jasno - wybieranie przywódcy nie ma większego sensu. Prędzej czy później ktoś zacznie się z nim nie zgadzać i znowu wylądujemy w tym samym miejscu. Proponuję, żeby każdy mógł zagłosować nad wyborem dalszych poczynań.
Gdy dwa Jaszczury wdrapały się na plac, wszyscy mieszkańcy byli już na stanowiskach. Ustawieni w trzech rzędach w niewielkim półkole oczekiwali decyzji swoich Panów.
Nagle Dipti-Bel silnym kopnięciem wypchnął przed szereg Dziwnego Isirtauu. Starzec upadł na twarz, ale szybko oparł się na kolanach. Uniósł głowę, by spojrzeć na metaliczny hełm jednego z Jaszczurów wzrokiem przemieszanym strachem i radosnym obłędem. Wszyscy wstrzymali
Agrotes Zeri Agrotes stawił się na dzwon jak zwykle. Nie bał się - patrząc wokół siebie, zdołał zauważyć osoby, które byłyby o wiele smaczniejszym kąskiem dla jaszczuroludzi niż on.
A potem został wybrany.
Serce podeszło mu do gardła, mięśnie zesztywniały i nagle zrobiło mu się ciemno przed oczami...
Wizja.
Był nad Eufratem. Słońce paliło jak piorun, ale zimna woda łagodziła jego wpływ. Z prawej strony było widać biegające dzieci, pewnie grające w
Stah-Schek (c:8,u:9, d:19!) @Kroomka, @Akumulat, @Anagama, @KrzemowyDuch,@Zerri, @Miloszun - Dzień dobry Panowie, Bo ja tak sem myślał, że wyglądacie na takich co ino coś planują. No to żem se pomyśłał, że fajnie by było pomóc przy tym szukaniu tunelu, nie? Ale ja to siem nie bardzo do szukanai nadaje, rano ledwo co to sandały mogę znaleźć. Ale lubiem gadać z ludżmi to zem se pomyśał - pogadam se
@Stah-Schek **Agrotes Zeri* Wyborny pomysł! Myślę, że moje wizje mogą spodobać się takiej Gre-Cie. W końcu nie często spotyka się proroków mających przebłyski przyszłości, prawda? Prawda?
"Dlaczego mieć dzieci? W imię czego? By co osiągnąć? Co legitymizuje wyciągnięcie istoty z nicości, zakłócenie jej spokoju, tylko po to, by odbyła spacer po tej planecie, prowadzący na powrót do nicości, z której została wyciągnięta?"
Autor: Michel Onfray, La puissance d'exister. Manifeste hedoniste, 2006
Nawet użytkownicy gry online uważają, że fortnite to gówno. I dupa cicho bo to najpopularniejsze forum z grami. A tak ps #!$%@?ć tą grę, to gówno uwidacznia wszystko co złe w branży gier, hypowany szajs przez youtuberów i dzieciaków w pieluchach. Ocena 2.9 to zdecydowanie najgorzej oceniana gra obecnie na tym portalu #gry #fortnite
Kurde, za każdym razem jak porównuję netflixową Frigorillę z Frigillą z gry albo z opisu książkowego to kisnę srogo. xDDDD Po prostu NIE MA opcji że ten casting nie był motywowany politycznie.
Patrz Bożenko, jak ten czas leci. Zapraszam wszystkich obserwatorów tagu #lacunafabularnie do wspólnego wyboru tematyki następnej przygody. Do Waszej dyspozycji oddaję ankietę, w której wybieracie jedną z pięciu propozycji (cztery pochodzą od uczestników poprzedniej przygody, jedna ode mnie). Oddawanie głosów nie jest anonimowe, ale wyniki będą publikowane tylko zbiorczo.
To jeszcze temat z dalekosiężnymi planami i spiskami :) Bo ja jestem ciekaw jak dużo rzeczy nie wiedziałem i ile z nich działo się pod powierzchnią. Plan Staholomilliego był dość prosty - zmniejszyć ilość katolików (stąd EDM, Biblia Nowobristolska), ale że te środki okazały się dalekie od wystarczających to chciałem założyć jakąś protestanką okazję na zachodzie.
BTW. Miałem gotową mowę (raczej do zapoczątkowania dyskusji) do wygłoszenia po wygranym powstaniu - miała doprowadzić
Szczerze to na samym początku nie miałem jakiegoś większego planu oprócz wprowadzenia islamu na wyspę. Jak zobaczyłem, że oprócz mnie muzułmaninem jest tylko @eliot123, to nieco się załamałem. Potem jednak wpadłem na pomysł Domu Jałmużny i było już z górki: - rozpocząć działalność domu - przekonwertować ćpunów na islam - stworzyć jakąś bojówkę - powoli przejmować władzę w Georgetown i zbierać haracz
Ludolf poczochrał po głowie gigantycznego kota, którego rozkoszne mruczenie mogło wprawić w przerażenie niezaznajomionego z tym dźwiękiem turysty. Naukowiec nie zarzucił ciężkiej pracy mimo powolnej utraty wzroku. Oswojenie wielkich kotów kosztowało go dziesięc lat życia i co najmniej pięciu asystentów, jednak Wielkie Koty Lacunoidy stały się kolejnym wielkim dziełem jego życia. Ludolf na swojej
ciekawe czy jakby #niebieskiepaski miały coś w typie makijażu, który z 2/10 robiłby z nich 6+/10 to #rozowepaski miałyby ból dupy o to większy niż faceci mają o makijaż
również ciekawi mnie czy jakby baby się nie malowały to czy byłoby aż tylu spermiarzy walących konia do wszystkiego co ma cycki, którzy kobiety utożsamiają z jakimiś chodzacymi i pięknymi boginiami
W tym wątku deklarujecie grupowe akcje poboczne, rozgrywane z datą 1516.4
1. Zadeklaruj akcję w komentarzu, wołając mnie do niego. Jeżeli chcesz się upewnić o poziomie trudności testu, zaznacz to na początku deklaracji. Akcja musi zostać poparta komentarzem przez co najmniej trzech innych graczy. 2. Odpowiadam z rezultatem akcji lub poziomem trudności testu. W tym drugim przypadku plus to potwierdzenie wykonania akcji. 3. W przypadku sukcesu gracz jest zobowiązany zdać sprawozdanie
Dwa wstrząsy w tak krótkim okresie. Armia portugalska była mocno zdemoralizowana i posuwała się do największych okrucieństw. Nikt nie ufał nikomu, a przespane spokojnie noce należały do rzadkości.
Ludność Porto Argos w pewnym momencie powiedziała dość. Nieliczni oddali się w ręce Portugalczyków, za co zapłacili niemal najwyższą cenę. Część postanowiła uciec, zostawiając cały swój dobytek i rodzinę za sobą. Większość postanowiła walczyć...
Zabójstwo Rubensa Algarve odbiło się szerokim echem w całym Nowym Świecie i w Europie. Przybycie Portugalczyków do ogarniętej chaosem osady miało zwiastować nową erę spokoju, prosperity i szczęścia.
- To wszystko wina tego Żyda! - wściekał się jeden z żołnierzy. - Panuj nad swoimi emocjami sierżancie - skarcił go komendant Parente. - Panie Baixio, proszę wybaczyć jego zachowanie. - Drobiazg - uśmiechnął się Flavio - my
Najwyraźniej przygotowywanie partyzantki nie było tak proste, jak mi się wydawało. Ale jego czas miał wkrótce nadejść...
- Podopieczni Domu Jałmużny! Zapewne doszły już do was informacje, jakoby to ja miałbym zostać aresztowany za spiski. Nie lękajcie się jednak! To jest wasza chwila próby! Jeżeli wstawicie się za mną, i Allah wstawi się za wami w niebie!
- Szykuj dupsko królu. Twój czas niecnych rządów dobiega końca!
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród Nie damy pogrześć mowy! Arabski my naród, islamski lud Allaha szczep księżcyowy Nie damy by nas zgłębił wróg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!
#lacunafabularnieczarnolisto - zbiorczy tag do czarnolistowania
---------------------------------------------------------------------
Gorn złapał za rękę Hoida, który to nacisnął przycisk na swoim przeramiennym urządzeniu. Plac wypełnił głośny trzask, poprzedzony jasnoniebieskim blaskiem. Wszystko trwało zaledwie ułamek sekundy, ale jaszczury i ludzie potrzebowali dobrych kilku sekund, by zrozumieć, co się właśnie odmnichuyowało. Nieuzbrojony wściekle zamachnął ręką, w której trzymał Juranda i z całej siły uderzył nim stojącą z przodu Asharru, łamiąc kręgosłupy obu ludzi. Następnie wykonał