Osoby wysoko wrażliwe to tak naprawdę narcyzi
Nowe badania niemiecko-austriackiego zespołu naukowego udowodniło, że "wysoka wrażliwość" to najprawdopodobniej narcystyczne zaburzenie osobowości.
LukaszSakowski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 245
Nowe badania niemiecko-austriackiego zespołu naukowego udowodniło, że "wysoka wrażliwość" to najprawdopodobniej narcystyczne zaburzenie osobowości.
LukaszSakowski z
Komentarze (245)
najlepsze
Nie ma żadnych obiektywnych
@blargotron: Psychologia nie jest "idealna" ale oburzeni diagnozą szczególnie lubią ją negować. Boże jakie to... typowe. Zrobimy wszystko, by się uchronić przed dysonansem poznawczym.
A zaburzenia osobowości były, są, będą. I będą badane tak długo, póki te badania przynoszą wiarygodne wyniki, które używane są do skutecznego leczenia lub chociaż rozpoznania. Gdyby każdy człowiek na Ziemi dostał do przeczytania własną psychoanalizę (taką w 100%
Coś specjalnie dla was :)))
WWO jest bardzo proste do zrozumienia. Kogoś genetyka obdarowała nadwrażliwym układem nerwowym i w głębszym stopniu wchodzi w interakcje z rzeczywistością.
Jeszcze raz powtarzam nie czytałem artykułu ale to trochę tak jakbym przeczytał "Daltoniści to tak naprawdę narcyzi". Gadają ludziom w koło że nie widzą kolorów bo tylko chcą skupić na sobie uwagę.
W moim przypadku tak jak u kolegi wyżej @StatekKosmicznyZiemniaki wszystko z początku wydawało się z pozoru niewinne, takie typowe droczenie się z kobietą, która jeszcze dojrzewa i miewa czasami humory.
Od początku relacji z nią byłem świadom o jej przypadłości, czytałem książki na ten temat, uczyłem się reagowania na jej zmiany nastrojowe, jednak to tylko pogłębiało stan mojego zagubienia w jakim byłem utrzymując tą relację.
Dlaczego nazwałem to "utrzymywaniem relacji"?
Czyli osoba kompletnie niekompetentna by wypowiadać się na temat typu osobowościowego, zaburzeń osobowości. Gratuluje szerzenia dezinformacji lub też bielenia narcyzmu (mam tutaj na myśli ten kliniczny, niewykryty/wykryty*). *Napisałem wykryty ale szacuje się ze tylko 1% narcyzów jest świadomych swojego zaburzenia, z czego część przekabaci psychoterapeutę lub zakończy leczenie w momencie dotarcia do sedna
Co do narcyza aha jasne... manipulacje, brak odczuwania miłości... traktowanie innych jako obiekty... no nie to są dwa zupełnie inne typy...