to mnie dziwi w naszym społeczeństwie iż ludzie mają generalnie #!$%@? na swoje zdrowie i ignorują realne stany które mogą im zagrażać takie jak nadwaga/otyłość, brak badań kontrolnych, dieta oparta na produktach wysokoprzetworzonych, aktywność fizyczna ograniczona do seksu/masturbacji, nałogi, etc. Ale 5G to nie bo to raka przyniesie i kury przestaną się nieść. ¯\_(ツ)_/¯
@iron_fox2: Bo ludzie chcą "coś robić, nic nie robiąc". Rzeczy o których mówisz wymagają wyrzeczeń - ogólnie są po prostu dość trudne.
Stąd popularność różnych pierdołowatych rad w internecie na zasadzie "jedz pomarańcze zamiast grejpfrutów" - bo to daje poczucie że "coś" zostało zrobione, ale w praktyce bez żadnego wyrzeczenia.
A 5G z kolei jest wygodną wymówką - no bo po co dbać o zdrowie jak rak się bierze z 5G
W pełni popieram techn. 5G ale też pamiętam, że kiedyś uważano, że azbest jest super bezpieczny a jeszcze dawniej można było znaleźć nukowców, twierdzących, że nawet papierosy są ok dla zdrowia.
@manstain: Ba! W latach 20/30/40 były nawet pudry, pomadki, kremy do twarzy, pasty do zębów i inne "specyfiki", nawet jedzenie zawierające w sobie pierwiastki radioatywne (np. rad) które dzięki nim miały mieć właściwości lecznicze i odmładzające. Więcej na ten temat: http://dziwowisko.pl/promieniowanie-radioaktywne-produkty/
Nie należę do "foliarstwa" krzyczącego o tym, że "5G zabija" - nawet bardzo cieszę się, że nowe technologie są wprowadzane i nie stoimy w miejscu, ale faktem jest, że już
@Radokop: poza tym alkohol szkodzi głównie w dużych ilościach, często piwo albo wino jest zalecane przez samych lekarzy. Sam mam znajomą która ma kamienie w nerkach i dostała od doktora zalecenie żeby pić piwo i dużo się przy tym ruszać ( ͡°͜ʖ͡°)
@hivonzooo: są nawet normy bezpieczne podane, i faktycznie jak ich nie przekraczasz to ok. Alko szkodzi jak pijesz go dużo, często i do zgona. 3-4 browarki czy ekiwalent w innym alkoholu jest ok.
Rząd światowy chce nas wszystkich zabić. Próbowali szczepionkami - nie udało się. Koronawirus (ale też Sars, h1n1, waglik, sepsa, ebola) nie daje rady. Chemitrails też mało skuteczne. Teraz 5g, niedługo chipy do kontrolowania ludzkości. Na domiar złego zabili tego co chciał poznać PRAWDĘ o płaskiej Ziemi (na YouTube powiedzieli, że zabił go amerykański agent - nazywał się Gravitation czy jakoś tak!!!! , ale w telewizji o tym nie mówią!!!). Chlip chlip dajcie
Był okres, kiedy papierosy też były w pełni bezpieczne. Jakieś 50 lat zajęły dywagacje, że może są niebezpieczne, aż w końcu udowodniono, że są niebezpieczne. Podobnie było z sacharyną i amfetaminą - która jeszcze parędziesiąt lat temu była dostępna w aptekach.
@krzywy_kanister: Dowiemy się za jakieś 20 lat. Organizm ludzki jest bardzo odporny, wbrew pozorom i ewentualne efekty uboczne - tak jak w przypadku papierosów, jeśli wystąpią i zostaną skojarzone z oddziaływaniem patogenu - to za kilka dekad. Powszechność gęstej sieci GSM i zaśmiecenia eteru WiFi - trwa jak na razie około 15-20 lat.
@seba_20191: Przeciez Amerykanie wrzucaja sprzetow Finow, Szwedow czy Koreanczykow a nie swoj. Swojego nic nie maja jesli chodzi o siec dostepową, moze cos do sieci core.
hehe, koncerny za dużó zainwestowały w 5g, aby teraz tego nie móc wprowadzić. Przecież badania nad 5g i prace trwają od kilku lat, są to nie wyobrażalne koszta i to musi być wprowadzone xD. Teraz toczy się walka tylko przez które firmy (bo takie zmonopolizują rynek na długi czas - jak już jedna firma coś wprowadzi, to ciężko będzie się przebić nowej aby w całym kraju nadajniki wymieniać) Co do badań, może
Komentarze (191)
najlepsze
¯\_(ツ)_/¯
Rzeczy o których mówisz wymagają wyrzeczeń - ogólnie są po prostu dość trudne.
Stąd popularność różnych pierdołowatych rad w internecie na zasadzie "jedz pomarańcze zamiast grejpfrutów" - bo to daje poczucie że "coś" zostało zrobione, ale w praktyce bez żadnego wyrzeczenia.
A 5G z kolei jest wygodną wymówką - no bo po co dbać o zdrowie jak rak się bierze z 5G
Nie należę do "foliarstwa" krzyczącego o tym, że "5G zabija" - nawet bardzo cieszę się, że nowe technologie są wprowadzane i nie stoimy w miejscu, ale faktem jest, że już
Nie przejmuję się zbytnio, ale gwoli ścisłości trzeba powiedzieć, że pić nie trzeba, jeśli się nie chce. Więc to takie porównanie trochę od czapy.