Trotyl na wraku tupolewa
Polacy, którzy badali wrak samolotu, odkryli na nim ślady materiałów wybuchowych - czytamy na stronach internetowych archiwum "Rzeczpospolitej".
KamilPolejWodzie z- #
- #
- #
- #
- 669
Polacy, którzy badali wrak samolotu, odkryli na nim ślady materiałów wybuchowych - czytamy na stronach internetowych archiwum "Rzeczpospolitej".
KamilPolejWodzie z
Komentarze (669)
najlepsze
Teorie :
Zamach zrobili Ruscy :
1. Ruskim zależy na wywołaniu wojny gdzie Polska uderzy jako pierwsza?
2. Ruskim zależy na walce Polaków między sobą tak aby Polska była słaba ?
Zamach zrobili Polacy :
3. Zamach służy do usunięcia opozycji w celu utrzymania władzy - raczej
Był wypadek a nie zamach. Natomiast Ruscy robia wszystko żeby to wygladalo na zamach ale bez mozliwości udowodnienia w celu skłócenia Polaków. Dlatego ślady trotylu mogły być dołożone po zamachu. Nagle pojawiaja sie zdjecia w internecie, nagle sa slady trotylu itd. Byle walkowac temat. Cos w tym jest
Myślę, że taki scenariusz też należy poważnie rozważyć.
1) Eksperci z CBŚ i od kryminalistyki wzięli się za badanie wraku znajdującego się w Smoleńsku, ponieważ ślady materiałów wybuchowych znaleziono na ekshumowanych ciałach Wassermana i kogoś jeszcze (bodajże Gosiewskiego)
2) Ślady są również na częściach Tu, które trafiły do Polski już
1. Środki wybuchowe na pokład Tu 154 wniósł prezydent Lech Kaczyński, by w ten sposób zmusić pilotów do lądowania, pomimo mgły. To on – jak potwierdzają nieoficjalne nasłuchy – miał szantażować nimi pilotów.
2. Środki zostały rozpylone wokół samolotu przez polityków PiS, którzy w ten sposób chcieli rzucić cień na wspaniale rozwijające się relacje polsko-rosyjskie, a także zakwestionować fakt, że „państwo zdało egzamin”.
3. Trotyl
stosunki z Rosja? nie ma czegoś takiego,bylismy i jesteśmy tylko tylko marnym pionkiem i czy fikamy czy nie,mamy realizować wschodnią politykę
którą kreuje nie nasz rząd tylko z tyłu panowie sterujący ,tu nawet nie am co pogarsza c,powtarzam ,jesteśmy tylko jakimś tam kraikiem
Czekam na samobója jakiegoś biednego blacharza-lakiernika.