Wpis z mikrobloga

Ale to była sobota! :D

Łącznie wszedłem do trzech klubów, tylko po to by zapłacić za wejście i dostać bransoletkę przynależności. W jednym z nich otrzymałem karteczkę na darmowego shota więc oczywiście nie mogłem jej zmarnować. Podchodzę do baru, wyciągam bon, dostaję shota:

-Małą colę poproszę

- 8 polskich złotych się należy(!)

-Wie Pan co...prawdziwi mężczyźni nie popijają!

No ale nie o tym...tej nocy dopiero poczułem co to strach! Wracałem ok 6/7 rano pociągiem KM i na moje nieszczęście usnąłem. Pociąg stoi, ja się budzę, patrzę na lewo a tu pole na prawo też pole a dookoła mgła i głosy bydła. Patrzę na mój wskazówkowy zegarek po czym przypominam sobie, że się na nim nie znam i że jest tylko do ozdoby. Wyciągam telefon a on jest całkowicie rozładowany. Biegnę do końcu pociagu i pytam się gdzie jestem:

-W NASIELSKU Panie!

- O KUR..!

Bez żadnych pieniędzy, telefonu, jedzenia i wody wylądowałem na dzikiej ziemi pełnej niebezpieczeństw. Pocieszał mnie tylko fakt, że mogło być gorzej, zawsze mogłem wylądować w Sosnowcu ﴾̯͡͡๏﴿

#historia #nasielsk #gorzkiezale #truestory #zycienakrawedzi #pasta
  • 5
  • Odpowiedz