Wpis z mikrobloga

Kontynujemy kopać Średniowiecze.

"Opowieści o starożytnych norweskich królach" autorstwa Theodoricusa Mnicha

Norweski mnich benedyktyn gdzieś pomiędzy 1177 a 1188 rokiem napisał historię o norweskich królach od Haralda I Pięknowłosego (870 rok) do Sigurda I Krzyżowca (1130 rok).

Pierwsza wzmianka o tym historycznym źródle pochodzi z 1620 roku, średniowieczny kodeks zawierający między innymi to dzieło jest odnotowany w katalogu Biblioteki Lubeki.

Tekst Opowieści znamy z kopii wykonanej w 1629 roku przez Johannesa Kirchmanna (bibliotekarz). Sam średniowieczny kodeks nie zachował się. Nie wiadomo również, w jaki sposób ten kodeks trafił do biblioteki.

Bogato ozdobiony Manuskrypt z tekstem skopiowanym przez Kirchmanna był prezentem dla duńskich dygnitarzy, którzy byli obecni w Lubece podczas zawarcia traktatu pokojowego między Danią a Świętym Cesarstwem Rzymskim (12 maja 1629 r.)

W tym czasie władcą Danii był Chrystian IV (1577- król z 1588 - 1648).
Za panowania tego monarchy opublikowano monumentalną 8-tomową pierwszą w języku duńskim całościową i spójną historię Danii (wydawana w 1595-1603), nazywa się Kronika Królestwa Danii. Jej autorem był wysoki rangą nadworny Kanclerz Królestwa Arild Huitfeldt.

Forma jego Kroniki jest jeszcze rocznikowa, ale nie ogranicza się już wyłącznie do poszczególnych lat. Jeszcze ważniejsze jest to, że Huitfeldt reprodukuje wiele dokumentów i źródeł, których oryginały zaginęły i nam są niedostępne. W ten sposób jego książka jest również znaczącym zbiorem źródeł.

W Kronice Królestwa Danii widzimy taką jeszcze nieroszczepioną formę książki, która zarówno jest podręcznik historii dla młodego króla, tak i kronika typu annałów, to jest źródło pierwotne.

W "Opowieści o starożytnych norweskich królach", znowu widzimy omówiony wczoraj średnioweczny skok-skok-skok - Mnich z XII wieku pisze o królach X wieku, dzieło znajduje się w kodeksie w tym przypadku nieznanego średniego wieku, a sam tekst staje się znany dopiero od XVII wieku w kopii.

Opowieść ta jest bardzo ważnym źródłem na temat wczesnych norweskich królów, rodzina bibliotekarza Kirchmanna żywiła się dzięki rękopisu przez dwa kolejne pokolenia, szukając patronatu to u Oldenburgów i to u Holstein-Gottorpów. Problem wtedy polegał na tym że książęta Szlezwiku-Holsztynu mieli króla Danii za suzerena, ale jako spadkobiercy norweskich królów mogli ubiegać się o równą pozycję.

Wnuk bibliotekarza w końcu opublikował Opowieść drukiem w 1684 roku. Natychmiast wzbudziła ona wielkie zainteresowanie, w tym Arniego Magnussona, słynnego kolekcjonera staroislandzkich manuskryptów. Arni prosił, błagał, rodzinkę o wydanie oryginalnego średniowiecznego kodeksu wymienionego w katalogu biblioteki, ale wszystko bezskutecznie, zniknął bez śladu.

#historia #ciekawostkihistoryczne
mobutu2 - Kontynujemy kopać Średniowiecze.

"Opowieści o starożytnych norweskich król...

źródło: studenci3

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz