Wpis z mikrobloga

@pomozwsprawie: powodzenia. Mi się widoki z mojej działki też podobają, ale rzygam już tą budową. Wykończenie to jest takie dłubanie, że szkoda gadać. A najgorsze jest poddasze - robisz coś i zakrywasz kolejną warstwą. Sznurki, wiatroizolacja, jedna warstwa wełny, potem druga, potem stelaż na płyty, potem pir, potem paroizolacja, potem kolejny stelaż, potem płyty, potem wykończenie. Nie widać żadnych postępów, ludzie przychodzą i nic się nie zmienia. Pomału do przodu, ale
  • Odpowiedz
@pomozwsprawie ja teraz robię u siebie duży remont i mam wrażenie że budzę się i zaraz kładę spać tak czas leci przy robocie jak będziesz to wszystko robić po pracy to współczuję
  • Odpowiedz