Aktywne Wpisy
WykopowyInterlokutor +413
Sylwia Peretti życzy synowi, który zabił 3 osoby "wszystkiego najlepszego" i nazywa go "Aniołem"
#peretti #polska #wypadek #wypadki #rakcontent #patologiazmiasta
#peretti #polska #wypadek #wypadki #rakcontent #patologiazmiasta
pieczarrra +151
Patrzycie na umierającego kotka. Ma 15 lat, dwa miesiące temu miał wyciętego guza obok dupki. Okazało się, że ma drugiego, nieoperacyjnego w bebeszkach. Straszne schudł i zmizerniał. Czuje się dobrze, ale wiem, że to kwestia miesiąca, może paru.
Antek, bo tak ma imię, jest u mojej mamy. Ale po tym jak musiała uśpić pierwszego kota, którego miałyśmy, teraz ja będę musiała to zrobić.
Z jednej strony nie wyobrażam tego sobie, ale z
Antek, bo tak ma imię, jest u mojej mamy. Ale po tym jak musiała uśpić pierwszego kota, którego miałyśmy, teraz ja będę musiała to zrobić.
Z jednej strony nie wyobrażam tego sobie, ale z
teraz zmądrzałem i -24kg deficytem kalorycznym ale ile czasu wtedy straciłem to xD
-Nie moge schudnac, probowalem ozempic, zamrazanie tluszczu, spalacze. Nic nie dziala
-Probowales deficyt i liczyc kalorie?
-ALE przeciez ja prawie nic nie jem. Dzis na sniadanie tylko ziareko ryzu i lyk wody. Na obiad listek salaty i teraz plasterek szyneczki. Przeciez to jest nic a i tak nie moge schudnac
Mnie to zastanawia czy oni tylko zgrywaja, ze nic nie jedza przed
@BrightBeamBuddha: Wierzą, kiedyś byłam gruba i serio myślałam, że mało jem. Bo dużo bardziej pamiętałam momenty, kiedy sobie odmawiałam albo miałam ochotę a nie jadłam (1-2 x tydzień) niż kiedy jadłam porcję dorosłego faceta na obiad i poprawiałam dokładką (5x tydzień). Plus serio myślałam, że jak dwa razy w miesiącu włączę aerobik na
Jestem dużym, trenującym siłowo chłopem. I jem jak duży trenujący siłowo chłop.
Ale jeszcze nigdy nie spotkałem grubasa który je mniej niż ja xD.
@revente: A ja się naprawdę zastanawiam jak ludzie są w stanie w siebie wcisnąć takie ilości żarcia żeby doprowadzić się do stanu otłuszczonej buły xD
Sam zresztą pytałem juz o to na mirko, bo 2200-2500 wciągam spokojnie, ale żeby dobić do moich wymaganych ~3000 kcal to mam
-mam złą przemianę materii
-mam Hashimoto
-mam insulinooporność
Deficyt dla takiego spasionego ziomeczka to nie jest, jak wam się wydaje zapewne, 2500kcal tylko znacznie mniej z uwagi na (totalny) brak aktywności, a częste współtowarzyszące choroby jak sławna tarczyca czy cukrzyca nie pomagają - pośrednio, w zasadzie obniżając ten deficyt i bezpośrednio bo jak masz spadek cukru to musisz
- 3 x czekolada 100g
- Paczka frytek 750g
- Chipsy 150g
Tutaj masz 3,5k kcal - przy takim jadłospisie i minimalnym ruchu masa 130kg do ogarnięcia przy 174cm wzrostu + śmierć przed 40 rokiem życia pewnie.
Żeby celować w wyższą wagę to już potem trzeba zwiększać kaloryczność więc to ciężka praca ;d
@xfin: rozumiesz jak działa deficyt kaloryczny a nie rozumiesz jak działa nadwyżka kaloryczna?
@Fajny_Mieciutki: wow, to ja dziennie zjadam może z 3 kostki lindta i to jak mam na to ochotę, ewentualnie raz-dwa w tygodniu jakieś ciacho z kremem ale to mam 200 kcal.
Dobra, po prostu nie jestem przyzwyczajony do jedzenia typu chipsy/frytki.
Żeby nie było, że jestem jakiś #!$%@?ęty - to jajka na twardo jem z
@conamirko:
To o mnie?