Wpis z mikrobloga

@cytmirka ostatnio wlasnie mniej. Przez ostatnie lata srednio 3-4 razy w roku.
Jednak najwiekszą frajdę mam zimą. Lato mi pasuje jedynie pod tym względem, ze mozna pochodzic po trasach typu orla perć bez obsranych majtuf!
A maj? Na dole upał, skwar, wysoko powyzej 2400 chłód, czasem mróz, jesli wyjdziesz odpowiednio szybko. Czekaj, zara ci wkleje swoje „dumne” wejscia XD
  • Odpowiedz
@cytmirka: Jest tez frajda, gdy wchodzisz na pozornie prosty szczyt, typu „komercyjny” giewont, i podziwiasz turystów w bucikach do galerii handlowej, ktorzy na widok raków robią takie „ŁOOOOO!” Jakbyś odkryła ogień przed nimi XD a tu wklejam ZAWRAT, wlazłem tam w kompletnym mleku, a zejscie w 5 stawow (wchodzilem od murowanca) było złym pomyslem, bo mgła jeszcze gorsza :>
Ale satysfakcja gwarantowana.
Czyste_Buty - @cytmirka: Jest tez frajda, gdy wchodzisz na pozornie prosty szczyt, ty...

źródło: IMG_3761

Pobierz
  • Odpowiedz
@cytmirka: mięguszowiecki szczyt czarny, pokusiłem się na wejscie latem, w sumie zimą tez by nie było zle, bo jak masz dobry snieg to mozna wejsc na pałe na dwa czekany :D
Tak czy siak polecam, wchodziłaś na mięguszowieckie szczyty? Szukam kogos na mięgusz wielki, bo samemu jednak troche średnio, jak nie znasz dobrze trasy.
Czyste_Buty - @cytmirka: mięguszowiecki szczyt czarny, pokusiłem się na wejscie latem...

źródło: IMG_3762

Pobierz
  • Odpowiedz
@cytmirka: Nienawidze Morskiego a mimo to bywam tam kilka razy w roku. Niestety dużo dobroci jest wyżej, a Czarny Miegusz to ciagle moj ulubiony szczyt, wiec jakos trzeba znosic ten asfalt i tlumy
  • Odpowiedz