Wpis z mikrobloga

Projekt eksperymentalnego urządzenia de Tremayera do pozyskiwania pajęczego jedwabiu (z żywego pająka). Po zaczepieniu nić można było wyciągać z odwłoka pająka i nawijać, dopóki nie wyczerpał się jej zapas. "Opróżnionego" pająka można było wypuścić i ewentualnie poczekać, aż się zregeneruje, by po jakimś czasie powtórzyć procedurę.

Próby pozyskiwania i przetwarzania pajęczego jedwabiu na szeroką skalę były przeprowadzane od wieków w nadziei, że pająki zastąpią kiedyś jedwabniki - jednak rezultaty zwykle nie były zadowalające (częściowo z przyczyny samych pająków, które w przeciwieństwie do jedwabników średnio nadają się do hodowli na dużą skalę).

Jedwab próbowano pozyskiwać z pajęczyn i kokonów, jak również z żywych osobników. Francuski fizyk i przyrodnik René Antoine Ferchault de Réaumur eksperymentował podobno z wyciąganiem pajęczego jedwabiu około 1710 roku - z jego obliczeń miało wynikać, że do wyprodukowania jednego funta jedwabiu potrzeba by było nici pozyskanych z około 700 tys. pająków. Podobne eksperymenty przeprowadzali też m. in. Raimando Maria de Tremayer w Hiszpanii i Alcide d'Orbigny w Ameryce Południowej.

Przed 1900 rokiem pewien sukces na tym polu odniósł francuski misjonarz i jezuita Paul Camboué działający na Madagaskarze, jednak na dłuższą metę pozyskiwanie pajęczego jedwabiu i używanie go do produkcji tkanin okazało się nieopłacalne.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #nauka #pajaki #zwierzeta
Apaturia - Projekt eksperymentalnego urządzenia de Tremayera do pozyskiwania pajęczeg...

źródło: Eksperymentalne urządzenie de Tremayera

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • 3
@Apaturia z pająkami do takich zastosowań problemy są dwa - są kanibalami i produkują kilka rodzajów pajęczyny, z których nadają się do wykorzystania jedynie nici nośne, mocujące sieć do otoczenia. W Afryce są gatunki których nici wykorzystywano do robienia siatek na ryby. A u nas nici pajęcze przez długi czas wykorzystywano do robienia krzyży celowników w lunetach. Obecnie myśli się nad próbą odtworzenia mechanizmu przędzenia jednak nici które powstają wciąż są znacznie
  • Odpowiedz
  • 1
A u nas nici pajęcze przez długi czas wykorzystywano do robienia krzyży celowników w lunetach.


@jast: Kolejna interesująca ciekawostka, dzięki :)

@assninja Pamiętam, że swego czasu było dość głośno o pozyskiwaniu pajęczego jedwabiu z mleka genetycznie zmodyfikowanych kóz. Projekt był uznawany za obiecujący, ale nie mam pojęcia, co się później działo w tym temacie.
  • Odpowiedz
  • 2
@Apaturia to jest zasadniczo ciekawostka i nic więcej. Tak, mozna kazać produkować białko jedwabiu fibroinę kozom czy bakteriom ale co z tego? Nie w materiale jest źródło właściwości pajęxzyny, bo białko to samo w sobie wcale mocne nie jest. Kluczem jest skomplikowana budowa nici uzyskiwana przez kądziołki przędne pająka. A ich naśladowanie okazało się sporym wyzwaniem.
  • Odpowiedz
@assninja: Niestety "prawo skali" jest nieubłagane w tym temacie. Te słynne porównania, że gdyby pchła była wielkości człowieka przeskakiwałaby Empire State Bulding - gdyby pchła była wielkości człowieka to w sumie nie wiadomo czy szybciej by się udusiła czy zapadła w sobie pod ciężarem chitynowego pancerza.
  • Odpowiedz