Aktywne Wpisy
McBreed +197
Mała aktualizacja apropos wyjazdu do Legii cudzoziemskiej, wołam pulsujących poprzedni post.
A więc tak, wczoraj byłem pod centrum rekrutacyjnym, kręciłem się, coś zjadłem i postanowiłem, że uderzam. #!$%@?, drzwi zamknięte. Próbowałem się tam dodzwonić, ale mój e-sim pozwala tylko na internet, no nieważne.
Po drugiej stronie tego obiektu były bramki, więc wyskoczyłem do jakiejś dwójki zaskoczonych Francuzów, którzy opuszczali obiekt i zapytałem moim angielsko - francuskim, jak mam się dostać do tego
A więc tak, wczoraj byłem pod centrum rekrutacyjnym, kręciłem się, coś zjadłem i postanowiłem, że uderzam. #!$%@?, drzwi zamknięte. Próbowałem się tam dodzwonić, ale mój e-sim pozwala tylko na internet, no nieważne.
Po drugiej stronie tego obiektu były bramki, więc wyskoczyłem do jakiejś dwójki zaskoczonych Francuzów, którzy opuszczali obiekt i zapytałem moim angielsko - francuskim, jak mam się dostać do tego
źródło: temp_file9172281400467910571
Pobierz
3x32 +43
źródło: temp_file5284641676081550466
Pobierz
Obchody 1 Maja 1941 roku w Moskwie na Placu Czerwonym były dość osobliwe. Pod trybuną stoi m.in. sowiecki kolaborant, jak sam się określał, „były oficer byłej Armii Polskiej”, Zygmunt Berling. Czy i podczas tej okazji błagał Stalina o utworzenie „polskiej” dywizji w Armii Czerwonej, jak to czynił w „willi szczęścia” w Małachówce pod Moskwą? Może wręczył Stalinowi deklarację przyjaźni polsko-radzieckiej, jak miesiąc później?
„Wszyscy z Małachówki staliśmy na lewo od niego [mauzoleum Lenina], u stóp trybuny, w dniu 1 maja 1941 roku. Mówiłem [Stalinowi] o trudnych warunkach moich lat szkolnych, o konspiracji, o Promienistych, o Legionach i wojnie 1920 roku, o wojsku (…) wreszcie o straszliwych przeżyciach po naszej klęsce w 1939 roku. Wtedy zrozumiałem, że nasze miejsce jest tu, u boku ZSRR, że tylko to jedno może nam przynieść ratunek.”
Ale najważniejszymi gośćmi honorowymi są niemieccy oficerowie, serdecznie witani przez marszałka Siemiona Timoszenkę, ludowego komisarza obrony ZSRR. Po lewej generał Hans Krebs, niemiecki attaché wojskowy w Moskwie. Czy przypominał sobie scenę sprzed miesiąca, gdy w kwietniu pijany Stalin, szczęśliwy z powodu paktu o nieagresji z Japonią, żegnając japońskiego ministra Matsuokę, niedźwiedzim uściskiem go objął na Dworcu Jarosławskim i radośnie powiedział: „Przyjaciółmi jesteśmy i przyjaciółmi pozostaniemy”?…
Do Unternehmen „Barbarossa”, która roztrzaska dziesiątki dywizji Armii Czerwonej i zmiażdży sowieckie linie obronne, zostało nieco ponad pięćdziesiąt dni…
Generał Krebs nie wie, że nie doczeka końca wojny. Popełni samobójstwo niemal dokładnie cztery lata później, 2 maja 1945 roku w oblężonym Berlinie, po fiasku rozmów z generałem Wasilijem Czujkowem o zawieszeniu broni po śmierci Hitlera. Jakąś ironią losu rozmowy toczyły się po rosyjsku, bo Krebs znał ten język, a Czujkow brał udział w agresji na Polskę w 1939 roku i spotykał się z niemieckimi sojusznikami…
„Wierzę w siłę dojrzewających kłosów
Wierzę w chłopa, który orze ziemię
Wierzę w przodków tego chłopa
Wierzę w wojowników, którzy chronią pracę i jej owoce”
* * *
Jeśli macie ochotę mnie wspierać, zapraszam do odwiedzenia profilu na Patronite, lub BuyCoffee i postawienia mi symbolicznej kawy/piwa za moje teksty.
https://patronite.pl/WojnawKolorze
https://buycoffee.to/wojnawkolorze
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #wojna #historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #berling #berlin #polska #komunizm #historiapolski #moskwa #1maja #swietopracy #rosja #ruskimir
źródło: IMG_0013
Pobierz