Wpis z mikrobloga

marnowałam dziennie 3-4 godziny na dojazdy przez korki i odległość


I tak byś niczego pożytecznego w domu nie zrobiła, więc lepiej, że w nim nie siedziałaś.


jak chcieliśmy się na mieście zabawić, to ja musiałam wychodzić o 21, bo ostatni autobus był o 21:40 XD


Lepiej dla twoich starych, bo nikt ci nie zrobił wjazdu na cipsko i dłużej utrzymali cię w stanie dziewictwa xD


@Sandrinia:


@Krashan-Bhamaradzanga: peak wykopkizmu
  • Odpowiedz
  • 0
@wjtk Infrastruktura w Krk jest taka że do pracy komunikacją jeżdżę 50 min nie licząc dojścia do autobusu. Ratuje mnie rower i tu wychodzi poniżej 30 min od mieszkania do pracy.
  • Odpowiedz
  • 0
@ZygmuntJedyny infrastruktura to może nieadekwatne ale miałem na myśli knajpy, kina, baseny, siłownie, sklepy absolutnie ze wszystkim, szkoły, itd. Jednak oferta miasta to oferta miasta. Sam rozważałem wyprowadzkę nie raz, ale bardzo trudno mi z tego zrezygnować
  • Odpowiedz
  • 2
@wjtk Najbardziej będzie mi brak dobrych restauracji. Basen na wiosce mam bliżej niż w mieście. Siłownię będę robił w domu, część sprzętu już mam. Będzie niestety brakowało atmosfery siłki. Szkołę dla dzieci będę miał bliżej niż w Krk. Nie mówiąc już o korkach, których na wsi mnie ma.
  • Odpowiedz