Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
PucziMMA +12
tl;dr
Mirki, na początku września 2023 kupiłem auto u handlarza sprowadzającego z Niemiec. Ja jestem laikiem i mógłbym coś przeoczyć, ale było ze mną dwóch kumpli - jeden mechanik, drugi fan motoryzacji, obaj podjarani faktem oglądania auta.
Audi A4 z roku 2005, "bez rdzy", choć i tak byłem pewny, że parę rzeczy będzie do naprawy - przez 8 miesięcy, poza rozrządem wymieniłem m.in. turbo, xenony, klocki hamulcowe. Ok, norma. Ale byłem parę
Mirki, na początku września 2023 kupiłem auto u handlarza sprowadzającego z Niemiec. Ja jestem laikiem i mógłbym coś przeoczyć, ale było ze mną dwóch kumpli - jeden mechanik, drugi fan motoryzacji, obaj podjarani faktem oglądania auta.
Audi A4 z roku 2005, "bez rdzy", choć i tak byłem pewny, że parę rzeczy będzie do naprawy - przez 8 miesięcy, poza rozrządem wymieniłem m.in. turbo, xenony, klocki hamulcowe. Ok, norma. Ale byłem parę
Natomiast to co się wczoraj odwaliło to już nie mam pytań, chłop chyba wyciągnął jej adres korespondencyjny z dokumentów i wysłał jakiś bukiet kwiatów, nie wiedział ze ona tam nie mieszka i bukiet odebrała jej matka. Jestem już na granicy żeby po prostu podjechać pod firmę i z nim to bezpośrednio wyjaśnić ewentualnie obić mu mordę bo już przegina, ale tez nie chce robić różowej syfu w firmie...
Jakas totalna abstrakcja
#pracbaza #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@KarmelowyJeremiasz: a jesteś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja kilka lat temu miałem podobną sytuację. Pojechałem do pracy i przy pracownikach go zgasiłem. Potem już był spokój, a w końcu żona i tak zmieniała pracę.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Ale konfrontacja najlepsza - nie mówię o klepaniu, takie pipki wystarczy werbalnie naprostować i dają spokój.
Lepiej napisać email / list do właściciela czy przełożonego tego kierownika i opisać dokładnie sytuację - tutaj zaznacz, że różowa od zawsze odbiera te podchody jako molestowanie, i że już nie czuje się bezpiecznie w miejscu pracy.
Zróbcie też zgłoszenie na Policję, bo nie wiecie czy to nie jest jakiś świr, i kierownik będzie już miał notatkę jako potencjalny świr.
Jednocześnie różowa
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
A od drugiej strony paplałabym o tej sytuacji na lewo i prawo po wszystkich koleżankach z pracy i kolegach zresztą też, wraz z dobitnym komentarzem że mi się to nie podoba. Społeczny ostracyzm może pomoże w uspokojenie