Aktywne Wpisy
deafpool +159
Karyna która mieszka pode mną co godzinę wychodzi na balkon żeby sobie zajarać. W moim mieszkaniu śmierdzi dymem papierosowym tak, że aż chce się rzygać. Najgorzej jest w takie dni jak ten, gdy prawie w ogóle nie ma wiatru. Smród zostaje w moich pomieszczeniach.
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
Goronco +362
#nieruchomosci
Chryste panie XDDDDDDDDDDDD
Chryste panie XDDDDDDDDDDDD
Dzień 1. Lądowanie w Bolonii wieczorem
Dzień 2. Zwiedzanie Bolonii, wieczorem podróż do Rimini
Dzień 3. Plażowanie, wieczorem lekkie zwiedzanie miasta
Dzień 4. Wynajem auta: Zwiedzanie San Marino + okolic (Urbino?)
Dzień 5. Z samego rana jazda do Florencji i spędzenie tam całego dnia
Dzień 6+7+8: Baza noclegowa w Livorno: chill + jedno dniowa wycieczka któregoś dnia do Pizy i Cinque Terre + ew. Portofino (wynajem auta)
Dzień 9. Luźny dzień (plażowanie), wieczorem lot powrotny z Pizy.
#wlochy #zwiedzanie #podroze #pytanie #florencja #rimini #bolonia
San Marino to cały dzień.
Florencja super na cały dzień.
Pizza i cinque terre na jeden dzień nie dasz rady.
Cinque terre to obowiązkowa plaża statek i coś zjeść.
Piza to można sobie wieczorem na chwilę skoczyć.
Portofino to cały dzień.
Jak dla mnie zbyt ambitnie. Za mało slow life i jedzenia.
Slow life mamy na codzień i urlopy lubimy spędzać aktywnie, z małymi przerwami na odpoczynek.
Dzięki
Zdecydowanie lepsze na plażowanie cinque terre i zwiedzanie. Tam co chwila miejsce które zostaje w pamięci na całe życie. Piękna ścieżka w skale. Urocze plaże. Fenomenalne knajpki. Nie ma takiego drugiego miejsca na świecie. A Livorno? Miasto jakich wiele.
Kilka lat temu robiłem podobna trasę i zapamiętałem Florencję cinque terre i elbe. No i drogę do Portofino i sam port.
Bolonia i Rimini nic nie pamiętam.
Pizza to tyle