Jak reagujecie jak ktoś z bliskiej rodziny chce żebyście im (oczywiście za free) zrobili jakąś aplikację?
Najlepiej od a do z bo się nie znają na tym, więc grafika, stawianie na serwerze po waszej stronie, ewentualnie zapłacą za hosting i domenę? Utrzymanie domyślnie też a wiadomo że jak to "biznes" to będzą zmieniać zdanie, wymyślać nowe ficzery. Odmowa jest niemile widziana choć wprost nie powiedzą tego. Im się wydaje że w miesiąc to machnę po godzinach bo ja jestem przecież taki doświadczony a przecież podzielą się ewentualnym zyskiem z tego projektu.
Nawet za dużą kasę nie chciałbym tego robić dla klienta a co dopiero za free czy tam wizję że kiedyś może coś.
@darktemplar: kalkuluje czy sie oplaca, byc moze zaplata jest poznanie jakiejs domeny biznesowej i moglbys wdrazac podobne rozwiazanie w innych miejscach oczywiscie za hajs.
@darktemplar: Po prostu odmawiam, jaki to problem? Ew. jeśli pomysł ma sens, to kieruję do firmy, która się tym zajmuje. Ja nie mogę, mam lojalkę czy coś tam.
@darktemplar: tłumaczę jak dziecku czym jest backend (bo akurat w tym robię) i wyjaśniam, że jest tylko częścią składową całego funkcjonującego produktu. Gdybym był full stackiem, (a rozmówca wiedziałby co to znaczy) to pewnie tłumaczyłbym, że jest jeszcze infrastruktura na której to ma stać i od tego też są ludzie, którzy muszą się na tym znać.
Zazwyczaj mówię, że "to tak jakbyś chciał żebym zrobił Ci samochód, podczas gdy ja zajmuję
@darktemplar: ja to robię tak: - jak męczy o naprawę kompa to mówię że ja nie ogarniam, ja z tego korzystam tak samo jak z samochodu, którego nie umiem naprawiać - jak soft (czyli stronka) mówię że mi się nie opłaca bo to sporo się zejdzie a w tym samym czasie zarobię dużo więcej klepiąc projekt w robocie - to od razu daje pytającemu sygnał, że trzeba zapłacić i raczej sporo
Cały wykop #!$%@?... Wyborcy Tuska z wykopu, uśmiechnięci, tolerancyjni fajnopolacy, ryją bekę z zamachu na premiera obcego kraju bo jest prawicowcem xD
Najlepiej od a do z bo się nie znają na tym, więc grafika, stawianie na serwerze po waszej stronie, ewentualnie zapłacą za hosting i domenę? Utrzymanie domyślnie też a wiadomo że jak to "biznes" to będzą zmieniać zdanie, wymyślać nowe ficzery. Odmowa jest niemile widziana choć wprost nie powiedzą tego. Im się wydaje że w miesiąc to machnę po godzinach bo ja jestem przecież taki doświadczony a przecież podzielą się ewentualnym zyskiem z tego projektu.
Nawet za dużą kasę nie chciałbym tego robić dla klienta a co dopiero za free czy tam wizję że kiedyś może coś.
#programista15k #programowanie #programista25k
oraz
Teraz zwyczajnie palę głupa i mówię, że się nie znam, wypadlem z obiegu i lepiej na tym wychodzę jeśli chodzi o znajomości :) serio
Zazwyczaj mówię, że "to tak jakbyś chciał żebym zrobił Ci samochód, podczas gdy ja zajmuję
- jak męczy o naprawę kompa to mówię że ja nie ogarniam, ja z tego korzystam tak samo jak z samochodu, którego nie umiem naprawiać
- jak soft (czyli stronka) mówię że mi się nie opłaca bo to sporo się zejdzie a w tym samym czasie zarobię dużo więcej klepiąc projekt w robocie - to od razu daje pytającemu sygnał, że trzeba zapłacić i raczej sporo