Wpis z mikrobloga

Pozdrawiam z Lusaki, stolicy Zambii. Dlugo polowalem na w miare tanie bilety i udalo sie. Z Londynu przez Kigali do Lusaki 2500 zl w dwie strony. Airbus 330-300 RwandAir z LHR do KGL prawie pusty. Konfiguracja siedzien 2-4-2. Oczywiscie wzialem miejsce w czworce, gdzie nikogo nie bylo. Lecialo sie jak w biznesie. Po poskladaniu podlokietnikow powstawalo bardzo duze lozko z czterema ekranami multimedialnymi do wyboru. Lezac jak krol mozna bylo ogladac sobie film na jednym monitorze, na drugim sledzic trase przelotu, mapy, itd.
Cztery poduszki i cztery koce dopelnialy poczucia komfortu.
Po przesiadce w Kigali na Bombardiera CRJ 900 juz tak rozowo nie bylo. Ale widoki rekompensowaly wszystko, szczegolnie ze trasa wiodla ponad jeziorem Tanganika a niebo bylo bezchmurne.
Lusaka mnie nie zawiodla. Uwielbiam ten chaos afrykanskich miast. Jest bezpiecznie, szwedam sie po zmroku bez klopotow, bardzo tanio, egzotycznie. No i to co zawsze lubie jako bialas w Afryce - tinder az chuczy od lajkow.
#podroze #afryka #zambia
profumo - Pozdrawiam z Lusaki, stolicy Zambii. Dlugo polowalem na w miare tanie bilet...

źródło: lusaka

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz