Beka z pijaka Protasiewicza. Wg jego zeznań był kulturalny i wypił dwa kieliszki wina. Tylko że swiadkowie widzą to inaczej.

"Oddając mi dokument powiedział: "Raus". Zapytałem, czy wie jakiego używa sformułowania i żeby odwiedził Auschwitz.

Z doniesień medialnych wynika, że Protasiewicz miał pytać: "Do you know what is Auschwitz? What 'raus' means?.

Protasiewicz przyznał, że wcześniej wypił trochę wina, ok. dwa kieliszki. Powiedział również, że chciał nagrać zdarzenie telefonem, ale celnik wytrącił
  • Odpowiedz