We wczorajszym AMA na temat demografii Mateusz Łakomy pisał o tym, że jednym z problemów naszej demografii jest to, że mamy dysproporcje jeśli chodzi o wykształcenie, bo więcej kobiet idzie na studia. I jako rozwiązanie tego problemu podał to (co rozwinął szerzej w wywiadzie u Igora Janke), aby więcej facetów szło na studia.

No i z tym zdecydowanie się nie zgadzam. Nie potrzeba nam więcej studentów. Żeby dobrze zarabiać, nie trzeba kończyć
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim

Wytłumaczcie mi, dlaczego miałbym chcieć mieć dziecko z kobietą która jest po karuzeli i ma ponad 30 lat, a która w latach swojej młodości gdy wychodziłem z inicjatywą, to byłem przez nie olewany, a #rozowepadki wybierały tych imprezowych bad boyów?

#demografia #pytanie #kiciochpyta



· Akcje: Odpowiedz anonimowo ·
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Na fali ostatniego zainteresowania #demografia zauważyłam, że nie został głośniej poruszony temat kobiet w pracy. Wydaje mi się, że wiele kobiet boi się zajść w ciążę, gdzie po powrocie już czeka na nie wypowiedzenie. Mówię tutaj o normalnych kobietach, które nie wyłudzają L4 i pracują praktycznie do dnia porodu, chcą wrócić najszybciej jak się da - nie biorąc nawet wychowawczego, dziecko planują oddać do żłobka. Pracodawcy jak ognia unikają
@mirko_anonim: Ten temat był poruszany. Taka niepewność zatrudnienia ma duży wpływ na dzietność.

Gdy to pracownica zajdzie w ciążę, to oskarżające spojrzenia i szukanie każdego sposobu, żeby ją zwolnić.


Aż tak to nie. Gorzej jest raczej z samym znalezieniem pracy przez młodą kobietę, niż jej późniejszym utrzymaniem.

bo jak się widzi młodą dziewczynę z ledwo widocznym brzuchem, która sobie radośnie lata "na wolnym", a nie ma ciążowych przypadłości


@Tytanowy_Lucjan: tylko
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): > Pracodawcy jak ognia unikają dawania im umowy o pracę.

co XD? typie to nie lata 2005. Już dawno nie słyszałem żeby ktoś nie dawał UoP od kopa. Chyba dawno nie szukałeś pracy. Każda laska którą znam a wróciła z macierzyńskiego nie miała problemu z pracą


·
  • Odpowiedz
Ale mnie irytuje to deprecjonowanie mężczyzn w kontekście ich edukacji i wmawianie, że ich edukacja powinna być lepsza, aby mogli "doścignąć" kobiety. I to taki bełkot idzie od ludzi nauki.

To mężczyźni wywożą śmieci, opróżniają szamba, są hydraulikanmi, naprawiają nam smartfony i lodówki, budują domy, malują ściany, przywożą towary do sklepów itd. I szczerze mówiąc dla mnie tacy mężczyźni są o wiele bardziej wartościowi niż kobiety z dużych miast, "asystentki szefa" czy
@mirekpngtif: jakaś dziwna i zniekształcona duma przesłania ci rzeczywisty obraz problemu.
to nie jest deprecjonowanie mężczyzn tylko wskazywanie problemu polegającego na tym, że system edukacji jest ułomny, ignoruje potrzeby rozwojowe chłopców i negatywnie wpływa na ich rozwój, co w dorosłym życiu mężczyzn może prowadzić do innych konsekwencji. to generalnie wskazanie, że mężczyźni są z góry na przegranej pozycji w społeczeństwie, bo aktualny system edukacji upośledza ich rozwój już od najmłodszych lat
  • Odpowiedz
Bez sensu dawac tylko statystyki dotyczace kobiet.


@serniczekwiedensky: to nie jest bez sensu z prostego powodu, który jest jednocześnie dość brutalny — mężczyźni są tymi "mniej ważnymi" jeśli chodzi o posiadanie dzieci. Mam na myśli to, że jeden facet może w tym samym czasie zapłodnić kilka kobiet, co w drugą stronę już nie działa.
  • Odpowiedz
a jednocześnie coraz częstsze będą długie okresy z temperaturą 43 stopni i więcej (przy 42 stopniach ścina się białko)


@czykoniemnieslysza: dopis w nawiasie nie ma sensu. Bo goła temperatura nie ma znaczenia pod względem przeżycia, a liczy się temperatura mokrego termometru, czyli taka, gdzie pod uwagę brana jest też wilgotność powietrza. Znacznie łatwiej przeżyć i zwyczajnie wytrzymać w temperaturze 50 stopni i 10% wilgotności, niż przy 36 stopniach i 60% wilgotności.
  • Odpowiedz
@czykoniemnieslysza: Kurde, to ciekawe, bo w Kuwejcie jest byłem to było tam 45 stopni i jak widać żyje i mam się dobrze. Trochę podejście typowe osoby, co myśli iż klimat jaki jest w Polsce to jest na całym świecie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Do murzynow szczelać, a klimatyzację trzeba zacząć zakładać i pora wyjść ze starożytności
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim

Kurde nie chce mi się wychodzić z inicjatywą randek do #rozowepaski, nie chce mi się im poświęcać czas, pajacować, zapraszać na kolacje i inne tego typu badziewia. Tak samo nie raz myślę, że gdyby kobiety nie paliły, nie ćpały, nie chlały i były dziewicami w dniu ślubu, to był by to jakiś motywator, ale jest jak jest i mi się nie chce.

#oswiadczenie #takaprawda #zwiazki #demografia

@user_no_4: a kto będzie starej raszpli słuchał? XD próchno zazdrosne i się nie zna... A on nie jest taki jak inni, a nawet jak jest, to ona go uratuje i zmieni, bo on potrzebuje pomocy, a jej miłość go uleczy.
Zaślepiona baba nie słucha
  • Odpowiedz
Obiecane przeze mnie AMA wystartowało! Zapraszam do zadawania pytań.

https://wykop.pl/artykul/7022289/ama-mateusz-lakomy-o-demografii-pl-i-niskiej-dzietnosci

Coś o mnie: jestem ekspertem ds. demografii i autorem książki „Demografia jest przyszłością. Czy Polska ma szans odwrócić negatywne trendy”, która pojawiła się na rynku w ubiegłym tygodniu. Specjalizuję się w obszarze czynników wpływających na dzietność, instrumentów polityki państwa sprzyjających posiadaniu dzieci, trendów demograficznych oraz demografii politycznej. Prywatnie jestem miłośnikiem siłowni i biegania, choć nie tak często i konsekwentnie, jakby wypadało. Godząc
MateuszLakomy - Obiecane przeze mnie AMA wystartowało! Zapraszam do zadawania pytań.
...

źródło: 24_05_21_Urodzenia i dzietnosc 1950-2023

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jako że coraz częściej pojawia się w debacie publicznej dyskusja o stanie polskiej demografii (i słusznie, bo w roku 2017 niechybnie rozpoczęliśmy marsz w kierunku wariantu południowokoreańskiego) to chciałbym zadać pytanie: na co obecnie komukolwiek jakiś dzieciak? Kiedyś dzieci stanowiły świetną inwestycję na przyszłość i można je było wychowywać po swojemu. Obecnie nie stanowią żadnej inwestycji na przyszłość, a jedynie koszty. I dodatkowo - w dobie ogromnej popularności social
@mirko_anonim: Racja.

Moja ostatnia dziewczyna powiedziała że na razie musi się bawić (lvl 30) a jak będzie chciała mieć dziecko, to sobie wpadnie z jakimś "odpowiednim" gościem i będzie samotną mamą ( ͡° ʖ̯ ͡°)

"Zwykła" dziewczyna, po studiach na kierowniczym stanowisku, nie żadna napompowana botoksem lafirynda.

Demografia kuleje bo kobiety mają za dużo praw i za mało obowiązków. W sumie kobieta aktualnie nie ma żadnych obowiązków.
  • Odpowiedz
@HaPe

I te jednoosobowe gospodarstwa domowe będą kupować mieszkania po 20k/m? Plan może i spoko, ale dla samotnego ITmana, a dla samotnej kasjerki z biedry to bym powiedział taki średni.... no i pytanie kogo jest wiecje? IT czy non-IT kupców?
  • Odpowiedz
@Kam_sekwaw

Wg maniaków betonu - nie ma. Każdy w top5 po osiągnięciu wieku emerytlanego jest deportowany na Podlasie, a jego mieszkanie rozpuszcza sie jak mentos w pepsi....
  • Odpowiedz
Lukardio - https://www.money.pl/gospodarka/rewolucja-dla-pracownikow-szczery-glos-z-r...

źródło: Bez tytułu

Pobierz

Czterodniowy tydzień pracy?

  • popieram tak jak proponują 42.9% (42)
  • popieram ale ze zwiększeniem godzin z 8 do 10 10.2% (10)
  • poczekam na głos ekspertów 14.3% (14)
  • racze nie popieram 2.0% (2)
  • nie popieram bo gospodarka ucierpi 11.2% (11)
  • Nie popieram, bo ludzie bedą się nudzić 4.1% (4)
  • Nie popieram, bo Janusze biznesu bądą źli 7.1% (7)
  • Inne 3.1% (3)
  • Nie wiem / nie mam zdania 5.1% (5)

Oddanych głosów: 98

Jak myślicie czy samo nagłaśnianie tematu katastrofy demograficznej może mieć wpływ na to, że urodzi się jeszcze mniej dzieci?
W sensie, że niektórzy mogą stwierdzić, że skoro nikt teraz nie robi dzieci, to i ja lepiej nie będę robił?

#demografia
nagłaśnianie tematu katastrofy demograficznej może mieć wpływ na to, że urodzi się jeszcze mniej dzieci?


@dawid-poselski: raczej nie, bo nie ma jeszcze "wyznawców" tego problemu jak to ma miejsce w wypadku ocieplenia klimatu (nie neguje tego zjawiska) tylko niektórzy ekolodzy chcieli by cofnąć nas do czasów z sprzed epoki przemysłowej by ratować środowisko.
  • Odpowiedz