Jako, że jestem mocno fobia społeczna, to chcę żebyście mi doradzili. Pracuje u Janusza prywaciarza i chce złożyć wypowiedzenie. Czy do niego zadzwonić i pogadać czy wysłać tylko maila z wypowiedzeniem i no niech to się samo dalej jakoś toczy?
Wydaje mi się, że ładniej zadzwonić i powiedzieć, że odchodzę bo jestem przemęczona i tak dalej. Ale z drugiej to nie lubię takich rozmów i sama nie wiem (╯︵╰
Wydaje mi się, że ładniej zadzwonić i powiedzieć, że odchodzę bo jestem przemęczona i tak dalej. Ale z drugiej to nie lubię takich rozmów i sama nie wiem (╯︵╰
Mogę strzelać że może jak jedzie taka masa ludzi obok to jak wpina ich do BTSa to wysyca sieć. Ale to działo by się częściej i dłużej by trwało.
Porób testy na Speedtest jak jedzie jakis pojazd szynowy