Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Właśnie wbiło mi 27 lat. Czuję, że jest to... ostatni dzwonek na realizację planów edukacyjnych. Ostatni rok względnej młodości. Mam kryzys.

Nie wiem jak to wszystko ogarnąć w życiu. Znajomi są na różnym etapie życia i tak myślę, że odstaję od większości z nich. Mam skończone studia, w czym teraz pracuję i to lubię, choć nie ma kokosów. Mam ukochaną kobietę i plany na przyszłość, odziedziczę mieszkanie, choć remont potrwa pewnie dwa lata.
Cały czas czuję, że wiem za mało, że za mało osiągnąłem w życiu. Może powinienem te parę lat temu iść na drugie studia, aby mieć z przyszłości dodatkowe perspektywy? Teraz jakbym poszedł na studia to skończyłbym licencjat w wieku 30-31 lat....
Może powinienem nauczyć się mniej znanego języka? Może powinienem dużo więcej wkładać we własny rozwój.
Nawet byłem tylko dwa razy za granicą (kolega był w 8 krajach w tamtym roku) tyle, że nigdy do takich podróży mnie nie ciągnęło nad wyraz - choć na pewno rozwijają.

Chciałbym porobić kursy związane z moim zawodem mniej lub bardziej, nauczyć się francuskiego, może zrobić podyplomówkę - gorzej, ze to jest bardzo drogie, a nie wiem czy będę miał faktycznie szansę na rynku.
Przygniata mnie świadomość, że mam już 27 i tak mało osiągnąłem. Wśród znajomych mam głównie osoby, które siedzą w zawodzie od lat i ewentualnie zmieniają pracę na lepiej płatną lub osoby, które już dawno przestały się rozwijać dodatkowo po pracy - mam na myśli kursy, studia, bo im nie jest to potrzebne.
Czuję się samotny... brakuje mi czasem kogoś, kto by mnie zmotywował do nauki i działania.
#zalesie
#zalpost
#depresja
#problem
#niebieskiepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 7
  • Odpowiedz
wiesz co w wieku 27 lat dostalem w 2006 roku pierwsza dobra prace dopiero
nic nie mialem w sumie jeszcze, przeszedlem z 1000 zl na umowe o dzielo na lepsza pensje
dopiero pozniej cokolwiek sie zaczelo robic lepiej a tak naprawde po 40tce zaczalem naprawde robic to co kocham
masz jeszcze tyle czasu, czym sie martwisz?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Mam skończone studia, w czym teraz pracuję i to lubię (...). Mam ukochaną kobietę i plany na przyszłość, odziedziczę mieszkanie


Połowa wykopków dała by się za taki zestaw pokroić, a ty jęczysz.
  • Odpowiedz
Nie wiadomo jak branża, ale może lepiej w niej się wyspecjalizować niż coś nowego zaczynać. Sam wiesz jak to w Polsce studiowanie wygląda. Ogólnie to z jakiej racji ty się oglądasz na znajomych, a jakie znaczenie ma na Twoje życie ich życie?
  • Odpowiedz
Skoro lubisz swoją pracę to się dokształcaj w tym. Nie zastanawiaj się czy zrobić to czy tamto, tylko zacznij się uczyć tego francuskiego, przynajmniej będziesz wiedział czy ci się podoba. Widać,że się nudzisz.
  • Odpowiedz