Wpis z mikrobloga

Jutro mam pierwszą lekcję tenisa ziemnego i miałem zapal, ale jak nasłuchałem i naczytałem się historii że tam trzeba bardzo dużo biegać, że nie da się tego rekreacyjnie trenować, ze muszę oprócz tego robić 2-3 razy cardio, siłownia itd. To sobie pomyślałem że nie wiem czy dam radę. Ja chciałem dla zdrowia ćwiczyć. Jestem gotowy na intensywny wysiłek fizyczny.

#tenis #tenisziemny #mirkokoksy #przegryw #sport
  • 5
  • Odpowiedz
@adreno420: jak się nie da rekreacyjnie jak się da? Może faktycznie jest to trudniejsze, bo to bezpośrednia rywalizacja z przeciwnikiem i jak nie masz w sobie ducha walki, to ciężko się cieszyć takim sportem jeżeli cały czas przegrywasz, ale samo pogranie dla towarzystwa jest też fajne.
Z tym bieganiem też bym nie przesadzał, jeżeli mówimy o początkujących, bo na początku i tak musisz nauczyć się odpowiedniej techniki i nikt nie będzie
  • Odpowiedz
@adreno420: zależy jaki masz cel w nauce gry. Jeśli chodzi ci o to, żeby móc sobie wyjść z kimś znajomym na kort i po prostu poodbijać to po paru miesiącach regularnej nauki jest to spokojnie osiągalne. Jeśli chcesz wejść na poziom, żeby rywalizować w turniejach amatorskich i ligach to już trochę wyższa szkoła jazdy i wtedy faktycznie wysiłek będzie dużo większy plus trening uzupełniający mile widziany, żeby organizm znosił trochę większe
  • Odpowiedz
@adreno420 nie słuchaj ludzi i tego co ile czasu im zajęło w tenisie. Spróbuj jak najszybciej wypchnąć się na poziom w którym jesteś w stanie grać sobie w amatorskiej lidze dla początkujących i ciesz się grą.
Inną sprawą jest to że sam zaczniesz chodzić na siłownię, biegać i ćwiczyć pod kątem tenisa - jest to niesamowita zajawka i człowiek potem naturalnie szuka okazji żeby się poprawić na korcie.

Powodzenia!
  • Odpowiedz