Wpis z mikrobloga

Mam mieszkanie 3 pokojowe w pewnym mieście wojewódzkim. Według ogłoszeń w sąsiednich blokach jest warte z 500 tys. ale ja chciałbym je sprzedać i kupić jakieś większe trochę dalej od centrum, bo nam się trochę powiększyła rodzina. Na moim mieszkaniu jest dożywocie na moją babcię. Z tego też względu przydałoby się więcej miejsca.

Czy ktoś orientuje się czy da się na przykład:
1. Sprzedać mieszkanie
2. Dołożyć trochę oszczędności do tego i kupić większe
3. Przepisać dożywocie na nowe mieszkanie.

Czy ktoś przechodził przez taki proces? Czy trzeba wypisać jakąś umowę z moją babcią, że np. wynajmę jej inny lokal na czas gdy będziemy szukać większego mieszkania? Babcia nie ma absolutnie nic przeciwko. Ona tak czy inaczej ma jeszcze drugi dom gdzie woli sobie żyć. Mamy jednak świadomość, że za parę lat nie wystarczy, że będziemy jej czasem robić zakupy czy wysyłać $$$ na utrzymanie. Będzie musiała się do nas przeprowadzić i wtedy potrzebujemy o jeden pokój więcej, większy metraż i pomieszczenia przygotowane pod jazdę na wózku. Aktualny budynek to stary PRLowski blok w dobrej lokalizacji. Wąskie przejścia, progi czy schody na klatce schodowej, między windą a wejściem powodują, że dla osoby na wózku wyjście z bloku będzie udręką.

screen losowego PRLowskiego bloku dla widoczności wpisu

#prawo #rodzina #nieruchomosci #polska
Kordem - Mam mieszkanie 3 pokojowe w pewnym mieście wojewódzkim. Według ogłoszeń w są...

źródło: image

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz