[niegwynebleid]

Nowe filmy to tylko odgrzewane kotlety nasycone łołkami, a coś z dzieciakami człowiek chce oglądać. Więc puszczam im filmy mojej młodości.
Niektóre oczywiste, jak powrót do przeszłości, czy ostatnio Mumia.
Inne są tylko migawkami pamięci, które trzeba złapać zanim się zapomni. Flubber, Turner i Hutch, Adventures in Babysitting (szukałem po angielskich forach parę razy bo zapomniałem, że grała tam miłość Homelandera)
Nie mogę się doczekać aż dzieciaki dorosną bliżej 15 by weszły HotShots, TopSecret, ale też dobre thrillery których w latach 90 00 było dziesiątki a obecnie to wymarły gatunek - i tu nawet nie wiadomo co wymienić bo jest tego za dużo.
A do tego czasu zarzucamy jeden z wielu polsatowskich mega hitów - Operację Słoń. Mam nadzieję, że się będzie podobał. Kurde, śmietanka aktorska w takiej produkcji.
#film #filmnawieczor #dzieci
No i oczywiście - wszystko co dobre jest tylko na CDA. Nie wiem jak oni obchodzą licencje ale póki potrafią to grzech nie korzystać.

[wykopyrek]

@niegwynebleid: pozwól dzieciom mieć swoje własne dzieciństwo, nie forsuj im swojej nostalgii.
Dzisiejsze filmy dla dzieci wydają ci się wujowe, bo nie jesteś dzieckiem.
Obiektywnie te filmy, które opisałeś, to żadne perełki.

[Malachitowa_Laka_Morza]

@wykopyrek: moje też będą oglądały perełki z dzieciństwa, pewne rzeczy są uniwersalnie wartosciowe bez względu na pokolenie dzieci. Moje zachwyciły się Kopciuszkiem z 1950 roku, ta bajka urzeka już 3 pokolenie w naszej rodzinie

[wykopyrek]

@Malachitowa_Laka_Morza: perełki to baśnie, a nie produkt ich wielokrotnego trawienia przez szołbiznes.
Ładne animacje, dobra muzyka i wtłaczanie stereotypów, to nie jest wartość, którą warto bronić.
„Jeśli będziesz skromna i cierpliwa, to tajemnicza ździra zdziała cuda, żeby książe z wysokiego zamku cię zauważył, odnalazł i będziesz księżniczką” - ja swoich dzieci nie będę eksponował na takie rzeczy.
Jak będziesz biedny i cierpliwy - umrzesz.
Jak będziesz biedny i samolubny - umrzesz

[RandomowyMirek]

@niegwynebleid:
Pokaż dzieciakom MacGyvera (tego starego).
Ja z synem oglądamy już drugi sezon, i młody jest zachwycony.