Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o robieniu patentu żeglarskiego we Wrocławiu na Odrze? Ma to sens czy lepszą opcją są jakieś jeziora w okolicy (np. Boszkowo)? Docelowo chciałbym sobie zrobić sternika, ale chciałbym zacząć od podstaw. Minimalne doświadczenie w pływaniu mam, więc nie jestem kompletnym laikiem.
#zeglarstwo #wroclaw
  • 8
  • Odpowiedz
Ma to sens czy lepszą opcją są jakieś jeziora w okolicy (np. Boszkowo)?


@prawilnymireczek: może zacznij od tego czego potrzebujesz, papieru czy umięjętności? No i czy chcesz pływać na rzekach czy jeziorach ;)
  • Odpowiedz
@prawilnymireczek: Sam nie robiłem, ale znam i pływałem z osobami, które robiły na Odrze. Wg mnie nie ma znaczenia, czy zrobisz na Odrze czy gdzieś na jeziorze. Zwłaszcza, że jest sporo zajęć i można stracić dużo czasu na dojazdy. To jest trochę jak z kursem na prawo jazdy - nauczyć się, by zdać, a potem trenować i trenować.
  • Odpowiedz
@prawilnymireczek: Pytanie czy chcesz robić weekendowo, czy obóz za jednym zamachem. Jak całość na jeden raz, to polecam zalew szczeciński. Z Wrocławia się ekspresowo jedzie, a zwyczajnie jest tam fajniej.
  • Odpowiedz
  • 0
@prawilnymireczek Większość ludzi, z którymi pływałem robiła patenty we Wrocławiu. To jak z prawem jazdy, nie ważne gdzieś robisz papier, ważne gdzie się potem opływasz.
  • Odpowiedz
@prawilnymireczek: żona robiła na odrze i przez to, że akwen jest ciasny, była fantastycznie otrzaskana manewrowo. Za to jak była po raz pierwszy na jakiejkolwiek większej wodzie, początkowo zgłupiałą, bo nie była nauczona trzymania kursu 'na coś', ale ogarnęła się szybko. Jednym słowem- solidna manewrówka na start, więc warto.
  • Odpowiedz