Wpis z mikrobloga

note2self:
- być bardziej asertywna, szczególnie w stosunku do wykopków, bo później się okazuje, że jak nie chcesz popuścić im szpary do czego masz święte prawo ALBO PO PROSTU nie chcesz zadawac sie z kims kto nie ma wszystkich klepek, to obsesyjnie tworzą na Twój temat milion wpisów na Mirko jeszcze przez kolejne tygodnie a moze nawet miesiące, snują jakieś dziwne teorie i poematy kilkustronnicowe z wiwisekcją twojego i ich umysłu, lepsze niż niejeden specjalista ci kiedykolwiek zrobił, i później jeszcze płaczą, że to przez wygląd a loszki lecą tylko na wygląd (nawet jeśli przez wygląd a nie bycie odklejencem z wybujałym ego TO do tego tez mam święte prawo) a tak wgl to on chce sie zabic teraz
I weryfikować profile dokładniej i swoje DMy bo to przecież na pierwszy rzut oka widać że coś nie styka (ale nie, bo przecież on taki biedny, bo ja nie chce nikogo urazić blablabla)
boże, jakie ja mam szczęście do ukrytych narcyzów, powinno mi się przyznawać nagrody za wskazywanie jednostek szkodliwych społecznie

#zwiazki #psychologia
  • 12
  • Odpowiedz
@njdnsjdnjs: Uroki bycia różowym na wykopie. Ja tuż mam za sobą takie "znajomości", że teraz jak ktoś do mnie pisze, to przeglądam kilka stron jego aktywności i plusowane wpisy, i ogólnie podchodzę z dystansem. Ktoś może być normalny i mieć przyjazne zamiary, a może się poczuć dotknięty i zniechęci go moja zbytnia ostrożność (,)
  • Odpowiedz
@njdnsjdnjs Uroki bycia różowym na wykopie. Naprawdę, lepiej nabrać dystansu i z nikim głębiej nie rozmawiać. Siedzę na wykopie bardzo dużo lat i zaczęłam mając kilkanaście lat, tyle groomingu ()
  • Odpowiedz
@njdnsjdnjs Oj, tak! Ale ogólnie myślę, że też była to moja wina. Kiedyś potrzebował uwagi innych i tak jakoś na wykopie ją dostawałam - dobrze, że wyciągnęłam wnioski
  • Odpowiedz