Wpis z mikrobloga

Normictwo jest dziwne.

Z jednej strony bywalcy tagu #przegryw są obwiniani o to, że są toksyczni, chamscy i dlatego nie mieli i nie mają znajomych, z drugiej same przegrywy (nie mylić z incelami bo to dwie odrębne grupy) twierdzą, że stali się tacy przez to, że byli odrzucani przez kolegów i koleżanki z klasy.

I dlatego nie rozumiem normictwa. W wieku 6-9 lat dzieci się dopiero rozwijają, uczą radzić sobie z emocjami i wśród rówieśników, nabierają dopiero social skilla.
A mimo to zawsze znajdzie się te dwie osoby w klasie będące kozłami ofiarnymi, którym reszta dokucza.

Nikt z tych dzieci nie umie w tym wieku na 100% ogarniać, jak się zachować w danej sytuacji, więc skąd inne dzieci wiedzą, że ten czy tamten to odstaje? Skąd wiedzą, że zachowuje się nie tak jak trzeba, jest gorszy w czymś, jeśli sami mają jeszcze wiele do nadrobienia?

Przykładowo jest sobie cichy chłopak. Dlaczego inni mu z tego powodu dokuczają? Skąd wiedzą, że coś jest z nim nie tak? Dlaczego nie mogą się z nim zakolegować i poczekać aż skończą 12-15 lat i wtedy się dowiedzą, czy aby na pewno przypadkiem go źle nie ocenili? I w każdej szkole ten sam schemat się powtarza.

Skąd wiedzą, że muszą tak robić? Kto im tak kazał? Dlaczego nie potrafią przestać nawet gdy mają dostać za to karę?

Ja nawet zbyt leniwa jestem by mi się chciało szukać na siłę powodów, by komuś dokuczać, a w zasadzie nie widziałam nigdy żadnego powodu, by to robić, do tego jeszcze specjalnie poświęcać czas i energię na dokuczanie, popychanie, skoro to nic nie daje, nie ma z tego pożytku dla mojej osoby.

A te ćwierćmózgi z klasy jeszcze śmieją się z tych osób, których sobie wybrali na ofiary, jak tam nie ma nic śmiesznego. Co jest śmiesznego w tym, że ktoś jest spokojny? No boki zrywać, kabaret normalnie.

Normictwo jest żałosne. Powinno się ich trzymać na elektrycznej smyczy, która razi prądem za każdym razem, gdy taki 8 letni dzieciak dokucza innemu dzieciakowi mimo wyraźnej reprymendy.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #szkola #depresja #psychologia #normictwo #p0lka
  • 18
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: nwm co to ma wspólnego z normictwem, aleee.. dzieci są jeszcze nie w pełni świadome i w tym stanie wchodzą w grupę, gdzie panują stadne mechanizmy, np. ponizyc kogos aby moja pozycja w grupie byla lepsza itp. Wiekszosc zna jednak granice, bo realnie dokuczaja głównie Ci, którym samym dokuczano. Jak sobie przypomnę patusow z dawnych lat to były to albo osoby z patologocznych domów, albo wcześnie doświadczyły przemocy.
  • Odpowiedz
@matti-nn:

Ponieważ już wtedy widać różnice między rówieśnikami, gdy mają już 15 lat to różnice są jeszcze głębsze, dzieci które były odrzucone przez grupę w wieku 8 lat nie nabierają umiejętności socjalnych, odstają, wolniej się uczą i rozwijają emocjonalnie, bo nie doświadczają tego, czego doświadczają inne dzieci. Potem takie osoby mają jeszcze trudniej się dopasować do grupy, bo nie mają social skilla. A jak mają go mieć jeśli od najmłodszych lat
  • Odpowiedz
Przykładowo jest sobie cichy chłopak. Dlaczego inni mu z tego powodu dokuczają? Skąd wiedzą, że coś jest z nim nie tak? Dlaczego nie mogą się z nim zakolegować i poczekać aż skończą 12-15 lat i wtedy się dowiedzą, czy aby na pewno przypadkiem go źle nie ocenili? I w każdej szkole ten sam schemat się powtarza.


@AlienFromWenus: przecież to tak nie działa lol. w każdej grupie jest hierarchia i ci na
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: mysle, ze kierują się podstawowymi emocjami typu lęk oraz zazdrość. Np. Lek przed odrzuceniem wiec pokaze im jaki jestem fajny robiąc sobie bekę z kogos kto się mi nie postawi. O zazdrosci chyba nie muszę tlumaczyc. Poniżamy i hejtujemy zeby nie miec poczucia bycia gorszymi.

Na marginesie: ja zawsze byłem outsiderem raczej, ale uważam, się za normika mimo to. Każdy tez przeżywa indywidualnie.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Nie wiem jak to mozliwe, ze kobieta to rozumie. Rozumiem, ze wiekszosc facetow to normiki i maja to w dupie, ale nawet najbardziej zaburzona kobieta przebywa z normikami i uczy sie ich zachowan.
Chyba jestes w spektrum.
  • Odpowiedz
@gorobei:

Czy tak ciężko zrozumieć, że nie każdy rozumie takie mechanizmy, nawet jeśli to atawizm? Jakoś ci ludzie wiedzą, że muszą to robić, mimo iż nie myślą o tym świadomie, i nie umieją sobie powiedzieć, że to jest złe, nawet kary i reprymendy ich nie powstrzymują.

Tak samo to normictwo które katowalo tego chłopaka jakiś czas temu, nagrywali go itp. U niektórych się to pojawia, u innych nie.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus:

a w zasadzie nie widziałam nigdy żadnego powodu, by to robić, do tego jeszcze specjalnie poświęcać czas i energię na dokuczanie, popychanie, skoro to nic nie daje, nie ma z tego pożytku dla mojej osoby


O tym mówiłem.

Tak po prostu jest. Należy to dostrzegać i ostro karać i wyłączna wina rodzicUF, szkUł i naŁuczycieli że mają to w dupach. Za moich czasów tego nie było, a przynajmniej w mojej
  • Odpowiedz
w każdej grupie jest hierarchia i ci na dole zawsze są gnojeni przez tych wyżej


@czescmampytanie:

Pytanie kto komu wmówił że jest na górze bądź na dole? Skąd ktoś wie gdzie się znajduje? I co, tylko siłą mięśni sobie pozycję ustala? I co mu daje ta pozycja, skoro i tak w szkole liczą się oceny? Debilizm.

Po co dochodzi do starć jak małe dzieci jeszcze się nie rozmnażają, obiad w szkole
  • Odpowiedz
@DragonBreath

Nie wiem jak to mozliwe, że kobieta to rozumie


To, że kipiąca hormonami dzieciarnia z (dosłownie) niedorozwiniętymi mózgami jest okrutna to akurat wie i rozumie każdy, kto chodził do szkoły, a nierzadko dziewczyny były tymi dręczonymi więc nie wiem, skąd zaskoczenie.
  • Odpowiedz
I nie rób więcej takiego szufladkowania jak tu zaprezentowałaś. 'Normictwo' czyli kto, wszyscy? Z wyjątkiem ciebie, freethinkerki intellectually superior, jak w memie?


@gorobei:

Nowy w internetach? Wszyscy na wykopie wiedzą co to znaczy, więc myślę że ty udajesz by mnie teraz wyśmiewać, że jestem

freethinkerki intellectually superior


Ale jeśli tak cię to boli, to tak, jestem wyjątkowym płatkiem śniegu i wolnomyślicielem, a ty płacz z tego powodu, zamknięty umyśle ( ͡
  • Odpowiedz
Pytanie kto komu wmówił że jest na górze bądź na dole? Skąd ktoś wie gdzie się znajduje?


@AlienFromWenus: tego nikt nie musi nikomu wmawiać, bo to dzieje się naturalnie. przypomnij sobie jak wyglądały u ciebie szkolne początki w nowych klasach. na początku każdy trzyma dystans, ale na podstawie wyglądu i zachowania ludzie mogą już mniej wiecej wydedukować wygląd hierarchi. po tej początkowej ocenie następuje jeszcze dotarcie i wtedy często dzieją się
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: nade mną się znęcano w dzieciństwie więc się wypowiem. Ogólnie dzieje się tak z dwóch powodów, pierwszym są zaburzenia psychopatyczne/sadystyczne takiego dzieciaka. Może je mieć i tyle, może z domu ktoś mu dawać przyzwolenie na to bo rozumieją to jako siłę. Druga opcja to euforia, dopamina i zasmakowanie jaki poklask i dobre uczucie może dawać bycie znaczącym w grupie, podziw lub jakaś forma przewodzenia pod tym względem. Wtedy gnębi się
  • Odpowiedz