@thorgoth: Pomijam oczywiste rzeczy. Ale #!$%@? 1.5 roku korepetycji, raz w tygodniu i nie potrafic nic do matury? Korepetytorka powinna sama zrezygnowac po tym czasie
Pomijam oczywiste rzeczy. Ale #!$%@? 1.5 roku korepetycji, raz w tygodniu i nie potrafic nic do matury?
Korepetytorka powinna sama zrezygnowac po tym czasie
@BrightBeamBuddha: pieniążki nie śmierdzą. Tak sobie myślę że zdrowy psycicznie człowiek nie mógłby być nauczycielem na dłuższą mete. Zbyt obciążające psychicznie, lepiej zrzucać napalm na wietnamskie wioski czy coś
@thorgoth: no mamunia używa wielkich liter na początku zdania, prawidłowo stawia przecinki, ale wykłada się na wielokropkach i "dowidzenia", dość szczegółowo objaśnia tło i motywy, nazbyt szczegółowo, tak żeby czytającemu łatwiej było się domyślić o co chodzi. Nie wygląda to na naturalną konwersację.
Korepetytorka też odpowiada nazbyt obszernie i dość dojrzale i spokojnie jak na małolatę, ale dalej w sposób jakby ktoś miał to czytać i oceniać.
Pomijam oczywiste rzeczy. Ale #!$%@? 1.5 roku korepetycji, raz w tygodniu i nie potrafic nic do matury?
Korepetytorka powinna sama zrezygnowac po tym czasie
Ludziom się wydaje że same korepetycje sprawią że dziecko się NAUCZY a to nie kwestia przerobionych godzin tylko chęci, skupienia na nauce i możliwości pojmowania wiedzy.
Nie każdy może i będzie w stanie się nauczyć a rodzice nie przyjmują do wiadomości że ich dziecko nie jest najostrzejszym
lepiej zrzucać napalm na wietnamskie wioski czy coś
@thorgoth: potwierdzam; miałam kiedyś ucznia, który kompletnie nic nie przyswajał, jeszcze matka potrafiła przy dzieciaku powiedzieć, że to dlatego bo jest głupi po ojcu, a drugi, młodszy syn jest mądrzejszy po nowym tatusiu xDDDDD
@kishibashi: obie osoby piszą w powtarzalny dla siebie ale różny sposób. To że korepetytorka pisze w sposób spokojny i wyważony to normalne, dla niej to rozmowa biznesowa. Nie wykluczam że to fejk bo niczego w necie wykluczać nie należy ale jeśli tak to dobry. Jednak stopień odklejenia mamusi wskazuje na to że może być legit. Nikt nie wymyślałby tak nieprawdopodobnych fejków.
@thorgoth fale, czy nie fake, są tacy ludzie, którzy myślą, że pieniądze same zmienia wszystko xD
Korepetytorka powinna sama zrezygnowac po tym czasie
@BrightBeamBuddha: korepetytorka ma jej łopata włożyć do głowy? Rodzic nie widzi progresu, ale to wina nauczycieli? xD
Wystarczy, że rodzic płaci, a w dupie ma progres, uczeń chodzi za karę i nie daje nic od siebie, a korepetytor myśli biznesowo, gdzie hajs, to hajs, więc nie będzie wybrzydzał
#polska #matura #szkola #matematyka #heheszki
https://twitter.com/pedalkowanie/status/1784556565262913758
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Korepetytorka powinna sama zrezygnowac po tym czasie
@BrightBeamBuddha: pieniążki nie śmierdzą.
Tak sobie myślę że zdrowy psycicznie człowiek nie mógłby być nauczycielem na dłuższą mete. Zbyt obciążające psychicznie, lepiej zrzucać napalm na wietnamskie wioski czy coś
Korepetytorka też odpowiada nazbyt obszernie i dość dojrzale i spokojnie jak na małolatę, ale dalej w sposób jakby ktoś miał to czytać i oceniać.
Ogólnie wygląda to tak
Matura dopiero jutro a tu wiadomość wysłana z przyszłości o 19, normalna sprawa
Reszty mi się nawet nie chce komentować xD
Ludziom się wydaje że same korepetycje sprawią że dziecko się NAUCZY a to nie kwestia przerobionych godzin tylko chęci, skupienia na nauce i możliwości pojmowania wiedzy.
Nie każdy może i będzie w stanie się nauczyć a rodzice nie przyjmują do wiadomości że ich dziecko nie jest najostrzejszym
@thorgoth: potwierdzam; miałam kiedyś ucznia, który kompletnie nic nie przyswajał, jeszcze matka potrafiła przy dzieciaku powiedzieć, że to dlatego bo jest głupi po ojcu, a drugi, młodszy syn jest mądrzejszy po nowym tatusiu xDDDDD
Nie wykluczam że to fejk bo niczego w necie wykluczać nie należy ale jeśli tak to dobry.
Jednak stopień odklejenia mamusi wskazuje na to że może być legit. Nikt nie wymyślałby tak nieprawdopodobnych fejków.
@BrightBeamBuddha: korepetytorka ma jej łopata włożyć do głowy? Rodzic nie widzi progresu, ale to wina nauczycieli? xD
Wystarczy, że rodzic płaci, a w dupie ma progres, uczeń chodzi za karę i nie daje nic od siebie, a korepetytor myśli biznesowo, gdzie hajs, to hajs, więc nie będzie wybrzydzał