wczoraj mi wytłumaczyliście że aktualnie obligi > lokaty
to teraz pytanie: powiedzmy że mam trochę hajsu np. 300 koła. jak to ulokować w obligi przy założeniach, że hajs jest na zakup domu/mieszkania i nie mam pojęcia kiedy go będę potrzebował. najwcześniej zakładam "za miesiąc", najpóźniej powiedzmy za 5 lat. kiedy dokładnie - nie mam pojęcia, bo to zależy aż trafi się fajna oferta a te trafiają się bardzo rzadko (0-3x w roku). druga niewiadoma to inflacja.
rozważamy: - TOS 6,4% - COI 6,55% 1 rok - EDO 6,8% 1 rok (niby lepszy zwrot niż COI ale droższy wykup 2 zł zamiast 0,7 zł, a prawie na pewno nie doczekają 10 lat)
nie interesują mnie instrumenty które mogą wygenerować stratę, a z tego co rozumiem tak to jest z obligacjami notowanymi na rynku. mam sporo siana w krypto, bananie i hamburgerowni, tu szukam maksymalizacji zwrotu z (prawie) zerowym ryzykiem utraty kapitału
@affairz: Ja bym szedł w konta oszczędnościowe - roboty więcej (rejestrowanie się, przerzucanie środków), ale % lepszy i w każdej chwili wyjmujesz środki bez straty.
@buntowniczaczupakabra: mam konto w nest banku - w tym oszczędnościowe i tam sobie leży jakieś resztkowe 500 zł natomiast nie ma tam oprocentowania 7% i pewnie nie będzie bo to jakaś promocja na którą się nie łapię
@affairz: Pytasz czy ktoś ma kryształową kulę. ( ͡°͜ʖ͡°) Bo to jest pytanie jaka będzie inflacja i jakie będą stopy % w perspektywie najbliższych 5y.
Średni zwrot z EDO trzymanego do wykupu, liczony przy obecnej marży 1,5%, to trochę ponad 5% brutto (kalkulowałem za okres ostatnich ok. 20y). Ale jak trzymasz tylko 5 lat (/krócej), to możesz równie dobrze trafić na okres ze zwrotami 4%
A jeśli obstawiasz scenariusz taki ze TOS pokonałoby COI/EDO to czemu nie lepiej już wtedy kupić obligów notowanych na rynku? Dadzą zarobić wtedy więcej
@Kolczaneiro: które notowane na rynku kupować w takim razie? bo wchodzę na listę na catalyst i gówno wiem, nie widzę nigdzie w necie żadnych opracowań tego tematu
to teraz pytanie:
powiedzmy że mam trochę hajsu np. 300 koła. jak to ulokować w obligi przy założeniach, że hajs jest na zakup domu/mieszkania i nie mam pojęcia kiedy go będę potrzebował. najwcześniej zakładam "za miesiąc", najpóźniej powiedzmy za 5 lat. kiedy dokładnie - nie mam pojęcia, bo to zależy aż trafi się fajna oferta a te trafiają się bardzo rzadko (0-3x w roku). druga niewiadoma to inflacja.
rozważamy:
- TOS 6,4%
- COI 6,55% 1 rok
- EDO 6,8% 1 rok (niby lepszy zwrot niż COI ale droższy wykup 2 zł zamiast 0,7 zł, a prawie na pewno nie doczekają 10 lat)
nie interesują mnie instrumenty które mogą wygenerować stratę, a z tego co rozumiem tak to jest z obligacjami notowanymi na rynku. mam sporo siana w krypto, bananie i hamburgerowni, tu szukam maksymalizacji zwrotu z (prawie) zerowym ryzykiem utraty kapitału
#obligacjeskarbowe #obligacje
np. 40% TOS / 40% COI / 20% EDO - zastanawiam się jakie proporcje dobrać
Bo to jest pytanie jaka będzie inflacja i jakie będą stopy % w perspektywie najbliższych 5y.
Średni zwrot z EDO trzymanego do wykupu, liczony przy obecnej marży 1,5%, to trochę ponad 5% brutto (kalkulowałem za okres ostatnich ok. 20y). Ale jak trzymasz tylko 5 lat (/krócej), to możesz równie dobrze trafić na okres ze zwrotami 4%
A jeśli obstawiasz scenariusz taki ze TOS pokonałoby COI/EDO to czemu nie lepiej już wtedy kupić obligów notowanych na rynku? Dadzą zarobić wtedy więcej