Wpis z mikrobloga

  • 0
@RandyBobandy znaczy wymowa jest w miarę prosta i z racji tego że dużo anime oglądałem to jestem w stanie wypalać proste słowa czy zdania na słuch. Ale #!$%@? czytanie tych znaków to może być koszmar.
  • Odpowiedz
@Itslilianka: Wymowa jest łatwa, ale tych znaczków jest od #!$%@? xD Najpierw zanim zaczniesz się uczyć jakichś zdań to trzeba nauczyć się hiragany i katakany, ja się przy tym dobrze bawiłem bo fajnie jest to zrobione w apce, później dochodzą stopniowo jeszcze kanji których mój mózg nie rozróżnia zbyt dobrze jeszcze. Ale ogólnie polecam spróbować.
Co mnie pozytywnie zaskoczyło to że dużo słów w japońskim jest zapożyczone z angielskiego.
  • Odpowiedz
@Itslilianka: Wpadnie drugi rok nauki, ciężko ocenić bo progress jest szybszy niż miałem przy angielskim, ale angielski to był w szkole jak byłem młody. Generalnie moim zdaniem nauka każdego języka to jest projekt długoterminowy. Nic nie #!$%@?, lecę sobie swoim tempem, ale regularnie. Nastawiłem się, że te 5 lat na ciągłe uczenie się trzeba policzyć.
  • Odpowiedz
@Itslilianka: wołam @feless

https://wykop.pl/wpis/72463279/udalo-sie-zdany-egzamin-z-japonskiego-na-najwyzszy

kilka moich własnych myśli
- jako Polak masz gigantyczną przewagę na starcie, szczególnie nad hamburgerami - nie mówisz jakbyś miał kluchy w gębie i potrafisz wymówić 'e' zamiast 'eeeej'
- w polskim mamy wszystkie potrzebne w japońskim dźwięki, jedynym czego nie ma jest takie ni to fu ni to hu
- uczenie się poprzez stronki gamifikujące proces to pomyłka, ty chcesz chcieć nauczyć się języka a nie
  • Odpowiedz