Wpis z mikrobloga

Śmiesznie, że jest tak dużo nazw które nijak się nie mają do opisywanych rzeczy.

- świnka morska nie ma nic wspólnego z morzem ani ze świniami
- para spodni to jedna sztuka, miałoby sens mówienie "para nogawek"
- ciepły azot jest tak naprawdę bardzo zimny
- Gorzów Wielkopolski nie leży tak naprawdę w Wielkopolsce

Znacie inne przykłady?

#gryparatowaniapoziomu #ciekawostki #geografia #chemia #zwierzaczki
  • 114
  • Odpowiedz
@rybsonk: ciekły azot, ale i ciekawy temat. Większość nazw uttraciła pierwotne znaczenia, ale często je odnajdziesz jak wgłebisz w ich etymologię. Para spodni to chyba zapożyczenie z języków anglosaskich i tam się to pierwotne znaczenie ostało, świnka morska może dlatego, że zza morza tj oceanu. Z nazw miejscowości np Biała Podlaska jest na Lubelszczyźnie, nie Podlasiu.
  • Odpowiedz
@rybsonk: Gorzów Wielkopolski leży w wielkopolsce, ale nie w województwie wielkopolskim.
To samo jest np z Radzyniem Podlaskim, który leży na podlasiu ale nie w województwie podlaskim
  • Odpowiedz
@M0sieznaSpre-eyna: @rybsonk Nie tyle zapożyczenie co historyczna naleciałość. Ktoś wpadł na pomysł, żeby rozciąć spodnie i zszyć ich dwie dolne połowy tworząc nogawice co ułatwiało jazdę konno. I dlatego mówimy o parze spodni czyli dwóch nigawicach.
  • Odpowiedz
para spodni to jedna sztuka, miałoby sens mówienie "para nogawek"


@rybsonk: To pewnie wzięło się też od nogawic - taki strój średniowieczny gdzie były dwie nogawki, które się przypinało do pasa.
  • Odpowiedz