Wpis z mikrobloga

@CzekoladowyWspominacz to się nazywa wstyd. Łatwiej jest iść na zajęcia z samymi kobietami, poćwiczyć na macie w domu czy popływać. Sama gruba nie jestem, a na siłowni się wstydziłam i chodziłam tylko na godziny dla babek :)
  • Odpowiedz
ona je mało


Tak to wygląda, na obiadek tylko zupka. Ale później kilogram cukierków, które nie wliczają się do bilansu. A potem jak pójdzie do lekarza i jej powie, musi pani schudnąć, bo ma pani 40kg nadwagi. To ona co ten lekarz się nie zna, czuję się dobrze w swoim ciele, co ja mam w ogóle przestać jeść.
  • Odpowiedz
facet jak jest gruby to próbuje coś z tym zrobić, ale kobieta to już: nie jej wina, ona je mało, to choroba, nie da się nic zrobić etc?


@CzekoladowyWspominacz: jak facet jest gruby to wie że albo się wezmie w garść, albo its over. jak kobieta jest gruba to nie ma to na nią żadnego wpływu, bo media jej mówią że to super, a faceci i tak są zdesperowani.
  • Odpowiedz