[NadiaFrance]

Mam do Was takie pytanie, jeśli ktoś jest w zawiązku, który nie trwa aż tak długo, a ma się kolegę z pracy, którego zna się znacznie dłużej, który jest żonaty do tego i ma swoje życie, to czy to partner może być zazdrosny i poirytowany o to, ze np. dyskutuje się kwestie dzieci albo małżeństwa z tym kolega z pracy? W znaczeniu, ze tylko się dyskutuje o tych rzeczach, co by się oczekiwało.

Według mnie to jest normalne, bo z nim znam się od lat, wiec rozmawiamy o tym swobodnie i tyle, nie ma miedzy nami żadnych podtekstów, ale to budzi niechęć u mojego partnera, który zarzuca mi, ze takie rzeczy to nie jest temat na rozmowy w kolegami z pracy.

Miedzy sobą o tym nie rozmawiamy, bo to za wczesny etap związku.

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow

--
Wszystkie nieodpowiednie komentarze będą usuwane

[zalozylemkonto]

@NadiaFrance: normalne

[U.....k]

Według mnie to jest normalne

@NadiaFrance: a według twojego chłopa nie, więc z nim gadaj ¯\(ツ)/¯

[NadiaFrance]

@Ulfric_Stormcloak: ale czy to jest normalne ze on uważa to za nienormalne?

[Hissis]

@NadiaFrance: No to tylko czekać aż przestanie sobie radzić z urojonymi Twoimi zdradami, wymyślonymi kochankami i romansami, wpadnie w wódę, ćpanie, będzie Ci organizował prywatne #pieklokobiet każdego wieczora, aż wreszcie sytuacja się o krok za daleko posunie i jedno z was z tej konfrontacji nie ujdzie z życiem, Ty się módł, żebyś miała szczęście
z fartem

[Tsuoiden]

@NadiaFrance: I zamiast porozmawiać z nim na ten temat szczerze oraz wspólnie dojść do porozumienia, bo dobra relacja powinna się opierać na komunikacji, to wolisz zadać pytanie na Wypoku?

[UnitrA]

@NadiaFrance znam kobiety, są wyrachowane w każdej sytuacji, więc taka rozmowa to zawoalowana propozycja związku, nawet jeżeli nie mówi tego wprost, a wręcz zaprzecza.
Także ma prawo być zazdrosny, jeżeli potrafi logicznie myśleć i łączyć fakty

[U.....k]

@NadiaFrance: tak, różni ludzie mają różne poglądy na różne sytuację

Nie ma jednej zbiorczej księgi z wiedzą w takich tematach.

[WhiskyRomeo]

@NadiaFrance zerwałbym bez słowa. Nic co dotyczy mojego związku nie ma prawa być dyskutowane poza nim.

[czescmampytanie]

@NadiaFrance: za mało szczegółów. być może gość być typem manipulatora i próbuje zapobiec temu aby kolega wpłynął na twoje decyzje. być może wkurza go ze nie rozmawiasz o tym z nim tylko z jakimś typem z pracy.

[NadiaFrance]

@WhiskyRomeo: mam wrażenie, ze jesteś zaborczy. PS jesteś naiwny jeśli myślisz ze Twoja dziewczyna nie dyskutuje o wszystkim dotyczącym Waszego związku ze swoimi koleżankami :)
@czescmampytanie ale ja znam go od kilku lat, to normalne ze przez ten czas dyskutowaliśmy i dyskutujemy o masie rzeczy, o kwestiach związkowych tez, nie ma nic między mną a nim.

[kosmita]

@NadiaFrance: macie wykluczające się definicje intymności, zaufania, zdrady.

Rozmowy z kolegą z pracy są tak istotne, że przybiegłaś na Wykop szukać potwierdzenia, że twój chłop, który ich nie akceptuje, jest nienormalny. To tęga manipulacja. Obiektywnie, już mniejsza o co pytasz, jesteś manipulantką i cwaniarą.

BTW, jesteś nielojalna, masz gdzieś zdanie swojego faceta, masz "kolegów" z którymi gadasz na tematy zarezerwowane dla partnerów... brawo. P0lka pełnym ryjem. Pożegnałbym cię ozięble.. prawdopodobnie zaocznie,

[T3sla]

@NadiaFrance normalne, ale też normalne, że partner się #!$%@?, bo czuje się niżej w hierarchii

[WhiskyRomeo]

@NadiaFrance zaborczy? Mam zasady i jasne granice. Zaufanie to podstawa. Ty zdradzasz tajemnice jego związku. Nie ma czego ratować i z czym dyskutować.

[NadiaFrance]

Rozmowy z kolegą z pracy są tak istotne, że przybiegłaś na Wykop szukać potwierdzenia, że twój chłop, który ich nie akceptuje, jest nienormalny.

Chce tylko zasięgnąć opinii, swoje zdanie mam, nie robię nic złego.

jesteś nielojalna, masz gdzieś zdanie swojego faceta

Lojalność to cos co jest to da mnie bardzo istotne, ale nie robię nic złego i nie będę się zmieniać i ograniczać tylko dla tego, ze komuś się tak podoba. Nic

[WhiskyRomeo]

@NadiaFrance

mam wrażenie, ze jesteś zaborczy. PS jesteś naiwny jeśli myślisz ze Twoja dziewczyna nie dyskutuje o wszystkim dotyczącym Waszego związku ze swoimi koleżankami :)

Myśle że moja partnerka ma dokładnie takie samo zdanie o tobie jak ja. Zmień koleżanki bo ci robią wodę z mózgu. Nie każda jest jak ty, na szczęście.

[NadiaFrance]

@WhiskyRomeo: życzę Ci miłego wieczoru.

[kosmita]

nie robię nic złego.

@NadiaFrance: pytając czy twój facet jest nienormalny? Daj mi do niego numer, zadzwonię i powiem że jest nienormalny. Normalny pożegnałby cię.

[NadiaFrance]

@kosmita: przeczytaj proszę cały watek.

[kosmita]

nie będę się zmieniać i ograniczać tylko dla tego, ze komuś się tak podoba

@NadiaFrance: nie komuś, tylko twojemu partnerowi. Słowo partner ma dla ciebie jakieś dziwne znaczenie.

[kosmita]

@NadiaFrance: przeczytałem. Żyj jak uważasz, oceniaj swoje działania jak chcesz... dla mnie to nie jest sensowne podejście do partnera.