@Itslilianka: potem nie ma z czego. Drożdże też fermentują wino aż do zjedzenia całego cukru, jak zostawisz dłużej to będzie co najwyżej ocet.
Organizmy żeby rosnąć muszą mieć dużo pożywienia, jak to zjedzą to przestają rosnąć, potem będą umierać.
Nie sądzę żeby dało się zrobić cały ser niebieski.
  • Odpowiedz
@Itslilianka: bo ma jakieś graniczne warunki do wzrostu. Drożdże też nie są w stanie zeżreć całego cukru z brzeczki czy nastawu. Mogą na przykład wydalać jakieś toksyny i nie być w stanie pokonać ich stężenia.
  • Odpowiedz
Jak będę kiedyś bogata, to kupie sobie stare poniemieckie gospodarstwo z Żuławach. Będę robiła sery, piwo i garnki. A jak przyjdzie zima to będę się opychać tym serem i pić piwo z moich garnków.
#marzenia #sery #piwo #ceramika
Zapomniałam. Jeszcze wędliny będę robić bo na samym serze nie pociągnę.
#wedlinydomowe
@Ertrael: a ja jak będę dorosły to będę bogaty i będę miał mieszkanie na 30 piętrze w Warszawie i kilka domów na wsi. W zależności od humoru i pogody będę sobie krążył pomiędzy posiadłościami. Teraz tylko czekam aż dorosnę
  • Odpowiedz
Człowiek z wiekiem staje się coraz bardziej świnią. Pamietam jak będąc na studiach oglądałem program pana Makłowicza, w którym wychwalał on serki ołomunieckie zaznaczając przy tym, iż dla niektórych ich silna woń może być problemem, jednakowoż smak wynagradza wszystko. Jako człowiek z natury ciekawy nowych smaków, nabyłem ów serek w nieistniejących już delikatesach Alma. Gdy po powrocie do domu skosztowałem tego rarytasu natychmiast zwymiotowałem wyrzucając resztę sera do kosza i wynosząc śmieci