Wyrwał: Kto smaży Ukrainie zły pokój z Rosją
Po ośmiu latach mam deja vu. Jakby historia powtarzała się, tylko w jeszcze bardziej niszczycielskiej wersji. Nasz krwawiący sąsiad znowu jest popychany w stronę "zwycięstwa" polegającego na tym, że w zamian za kolejne ustępstwa terytorialne dostanie parę lat wytchnienia przed kolejną...
z- 8
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Gdy tak naprawdę prawdziwe chady i mężczyźni ruchają i zostawiają laskę by wychowała ich dzieci pieniędzmi jakiegoś frajera
plus definicja idioty:
#blackpill #redpill #zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #p0lka #beciak #cuckold
Wy tak odnośnie tej sytuacji czy ogólnie? Co jest złego w samym fakcie uznaniu dziecka za swoje? No chyba, że dla Was każda kobieta z dzieckiem to szlauf, który się puścił, a pamiątką po tym został bąbelek, et cetera, et cetera.
Zresztą ten post śmierdzi. Skoro gość dał nazwisko i ojcostwo (rozumiem to jako: przysposobił dziecko), to musieli wziąć ślub. I to ślub z przysposobieniem, bo
Jestem zszokowany czarno-białym widzeniem świata przez Was.
Dobrze, mamy dwie sytuacje. Pierwsza: pan X poznaje panią Y z dzieckiem Z. Krótka analiza życiorysu pani Y nie wskazuje, by był to człowiek odpowiedzialny i świadomych swych decyzji. Mimo tego angażuje się w ten związek całym sobą, później nie wychodzi i jest sytuacja jak z posta.
Sytuacja druga. Pan X poznaje panią Y z dzieckiem Z.
A czy z tego posta wynika, że ojciec biologiczny żyje? Albo, że nie zrzekł się praw rodzicielskich?
@harold97: to nie są abstrakcyjne sytuacje. Dowiedz się wpierw o instytucji przysposobienia, a później komentuj, bo właśnie robisz z siebie dyletanta.
@TheOneWhoKnocks: a tej wypowiedzi to absolutnie nie rozumiem,
Natomiast nieprzypadkowo wspominam tutaj o instytucji przysposobienia. W jej przypadku zmienia się nawet akt urodzenia (jako ojciec jest wpisywany mężczyzna przysposabiający), a dziecko otrzymuje nowy PESEL.
@Bover: skrajnie nieodpowiedzialną.
@WhiskeyIHaze: dlatego w mojej pierwszej odpowiedzi dopytałem, czy komentujące grono odnosi się wyłącznie do tego przypadku, czy do całej istoty tego problemu. Następnie pojawiło się parę odpowiedzi, które w przypadku tych osób sugerowały, że chodzi właśnie o całościowe podejście i na tym się skupiłem. Nie ukrywam, że dotknąłem tematu szerzej, bo na
Zresztą, przyczyna rozstania i zbudowania nowego związku może, ale nie musi mieć wpływu na dalsze jego trwanie. Przytoczony przez Ciebie mężczyzna dostał kopa w dupę, bo przynosił
No ale dobra, pociągnę tę polemikę na Twoich zasadach. Załóżmy, że wychowuję "nieswojego
@Rga79: dlaczego mam baitować? Dwa posty wyżej masz pytania, które zadałem użytkownikowi Klepajro. Możesz sam na nie odpowiedzieć.
O to mi chodzi, a nie o bezmyślność (i poświadczenie nieprawdy przed urzędnikiem) przez