Mam ochotę jebnąć sobie w pokoju akwarium z rybkami. Koszty tej zachcianki wyniosłyby jakieś 1500 zł. Mam kasiorę (jakieś 70k), ale mam wrażenie, że przepierniczam pieniądze. Czy wy też wydajecie na zachcianki średnio 1k miesięcznie?
pamietam jak kiedys na kilkudniowym melanzu kolega splynal i myslelismy ze umarl to chcielismy go zawinac w dywan i zostawic na klatce zeby nie bylo lipy ale na szczescie sie ocknal i pil dalej piekne czasy