Była ciemna noc z 3 na 4 sierpnia 1924 roku. Niewielkie senne miasteczko Stołpce dawno już spało, a nocną ciszę przerywał tylko kumkot żab z szuwarów nieodległego Niemna, oraz cykanie świerszczy. Nawet gdyby któryś z mieszkańców wyszedł na ganek swej drewnianej chałupy, nie dostrzegłby niczego dziwnego. Cóż się dziwić. Stołpce leżały daleko od cywilizacji. Któż mógłby się tu pałętać o