Aktywne Wpisy
wilku88 +2
TLDR Czy kobieta, która ma ułożone życie w Warszawie będzie skłonna dla faceta sprowadzić się na przedmieścia? Pytanie do różowych pasków i nie tylko.
Kupuję mieszkanie i zastanawiam się, czy kupić je w Warszawie, czy w Pruszkowie. Wygodniej byłoby mi w Pruszkowie, no i taniej, ale nie daje mi spokoju, że mieszkanie w takim miejscu może mi przeszkodzić w tematach matrymonialnych. Rozglądając się chociażby po Tinderze większość kobiet jest w Warszawie. Większość
Kupuję mieszkanie i zastanawiam się, czy kupić je w Warszawie, czy w Pruszkowie. Wygodniej byłoby mi w Pruszkowie, no i taniej, ale nie daje mi spokoju, że mieszkanie w takim miejscu może mi przeszkodzić w tematach matrymonialnych. Rozglądając się chociażby po Tinderze większość kobiet jest w Warszawie. Większość
michalxd21 +231
XD Troglodyci najpierw se włażą na trening jak do siebie, coś seplenią, a na koniec jeszcze decydują kto nie jest godny nosić koszulki. Cała Polska krzyczy z nami, #!$%@?Ć Z PATUSAMI!!! #mecz
A tak, to same staruszki czy tam rodziny z dziećmi. Nawet dobre miejsce do życia. Wszystko tu stoi w czasie zatrzymane, mniej więcej w latach 2000. Do spokojnej wegetacji idealne, problem tylko z pracą, bo dobrej tutaj nie ma. Zarobki rzędu 4.5 tys. na rękę to Boga za nogi złapać i nie puszczać. Ceny usług i towarów też niskie jak na nasze realia. Typu fryzjer 30 zł, przegląd auta 100 zł, robocizna remontu łazienki 4 tys. na 2 chuopa, czy ceny w okolicznych sklepikach, że za 1000 zł, to się wyżywisz jak pan. Latem/wiosną jest bardzo miło tu żyć, jakby w jakiejś enklawie, wymierającej, ale enklawie. Zimą i jesienią to klimat robi się już mniej przyjemny, postapokaliptyczny, szara sraka, nieustanne zimno i wiatry. Do tego brak ludzi, wszystko szare i ciemne. Brrr..
No i brak rozrywek, nie ma klubów, miejsc jakichś rekreacji społecznych, nic nie ma, bloki, domy, ulice i sklepy, tyle. Za to okolice są ładne, dużo jezior i lasów, czy innych miejsc zapomnianych przez świat, gdzie życie zatrzymało się 20 lat temu. Można spotkać traktorki 40-letnie, orające okoliczne pola, auta z lat 90-2000 jeżdżą normalnie po mieście w bardzo dużych ilościach. Infrastruktura z tamtych czasów dalej stoi i ma się dobrze. Wszystko sobie jest, jak było, ehh.
https://www.youtube.com/watch?v=n84d7byvJlc&pp=ygUUZmVlbCBpdCBzdGlsbCBzbG92ZWQ%3D
#przegryw #samotnosc #depresja
@Van-der-Ledre: Panie, kiedyś to się za strzyżenie męskie płaciło 15 zł nawet w dużym mieście i wchodziło się do fryzjera z marszu, bez umawiania terminu. A teraz to się pany porobili... ehh...
Z robotą w powiatowym jeśli nie masz znajomości które zakotwiczą Wykopka w jakimś urzędzie bywa ciężko. U mnie tak właśnie jest i sam pracuję w wojewódzkim mieście.
W mojej mieścinie widać jednak rozwój, szarość lat 90-00 jednak przeminęła i samo miasto wygląda(bazując na relacji znajomych) prezentuje się dobrze.
Mam dwa kluby pod miastem, ale to zlot Sebixów i prędzej dostaniesz po mordzie niż