Wpis z mikrobloga

Hej mirki, wierzę w moc wykopu. Wczoraj w #krakow moja różową spotkała bardzo nie przyjemna sytuacja. Jechała na rowerze ok 18:40, w okolicach przystanku kabel gdzie zajechał jej drogę rowerzysta glovo, arabopodobny, bez brody, wysoki. Po zwróceniu uwagi że prawie w nią wjechał, w okolicach estakady na wielickiej specjalnie potrącił moją różową, szczęśliwie przewróciła się na trawę ale i tak potłukła sobie kolano. Inni rowerzyści pomogli jej się pozbierać, później ja przyjechałem, ponieważ była cała roztrzęsiona ale ów osobnik (prawdopodobnie pijany) nie poniósł żadnych konsekwencji. Jeśli ktokolwiek coś widział, bardzo proszę o każdą informację. #patologiazmiasta #krakow
  • 44
  • Odpowiedz
@Daaniel1989: plus dla zasięgu, bo sam regularnie widzę, co oni wyprawiają. Jeszcze na dodatek często ta dzicz jeździ po DDR motorowerami elektrycznymi udającymi rower, ktoś powinien zacząć ich kontrolować.
  • Odpowiedz
@Daaniel1989: chłop pewnie zmęczony robotą nie zauważył i przypadkowo zajechał droge, ta jak to kobieta do niego od razu z ryjem wyleciała CO PAN #!$%@? #!$%@?!!!! to sie #!$%@?ł i wymierzył sprawiedliwość xD
  • Odpowiedz