• 2
@rrobot:

jak to kupisz

Jeszcze mnie nie #!$%@?ło, żeby za 2placki dać 40zł
Za tyle to mam 2 burgery, który nażrę się jak świnia na mieście
  • Odpowiedz
#kawa, #kawiarnia, #restauracja. Znowu piję po 8 miesiącach. Coś napiszę. Dzisiaj wybrałem się na #rower do sanktuarium na lokalnej górce. Miodzio kręcenie. Razem 40 km. W tym roku liczę już sobie razem 875. Wiem. Lipa. Na miejscu udałem się na pierwszą od dawna kawkę. Pani z obsługi jakaś śliska. Cała prawa ręka wytatuowana. Wygląd Karyna jest tu jakiś cwaniak? Minęło trochę czasu zanim podeszła. Jeszcze dłużej czekałem zanim podeszła
Czy ktoś może polecić jakąś nieco bardziej fancy knajpę w Łódź, gdzie mogłabym zabrać tesciów i mamę na zapoznanie się? Wiecie, by boomerzy 55+ byli zadowoleni i pojedli (i teściowie poczuli trochę klimat Łodzi), ale by nie było zbyt hipstersko czy z drugiej strony zbyt sztywno a la biżą pierdą.
#lodz #jedzenie #restauracja
Dzień dobry zielonki, pomarańczki i bordo.

Jestem z Wami od 13 lat i dopadło w końcu i mnie. Poniższy wpis pokazuje jak zostałem "wydymany" przez właściciela restauracji na komunii. Nie jestem fanem dużych imprez więc na komunii była tylko najbliższa rodzina 13 osób. Niestety nie mam warunków aby zrobić taką imprezę w domu.

Będzie dość długo ale moim zdaniem warto przeczytać całość.

Komunia 26.05.2024 – 250 zł/os.

Opinia będzie długa ale warto
Tien - Dzień dobry zielonki, pomarańczki i bordo. 

Jestem z Wami od 13 lat i dopadło...

źródło: IMG_20240602_170607

Pobierz
  • 112
teraz wiem, ze nigdy nie zorganizuje komunii w korty cafe. ani w ogole gdziekolwiek, bo nie bede indoktrynowal swojego dziecka
  • Odpowiedz
@Tien: dziwię się, że uległeś. Trzeba było zabrać się i wyjść. Jak tylko 13 osób to goście by zrozumieli. W 30 min jesteś w stanie zorganizować rezerwację w jakieś fajnej restauracji i zapłacić po prostu za obiad, deser itp. Co z tego ze nie będzie białych ozdób i innego sztucznego szajsu? Byście spedzili fajnie dzień w normalnym miejscu a nie w szatni. Z resztą po awanturach to bym się bała tam
  • Odpowiedz
Mireczki, znajomy będzie otwierał restaurację. A właściwie sieć restauracji. Być może w przyszłości z franczyzą.
Ale do rzeczy. Koncept jest taki, że będą to nieoczywiste, ukryte miejsca a lokalizacje będą podawane jedynie po zalogowaniu się do apki i wypełnieniu ankiety dotyczącej swoich preferencji kulinarnych.
Z oczywistego względu menu również nie będzie dostępne. Będzie to działało bardziej na zasadzie Tindera do dań. W sensie jak komuś propozycja się nie spodoba to może poprosić
enten - Mireczki, znajomy będzie otwierał restaurację. A właściwie sieć restauracji. ...

źródło: brzeczalnia

Pobierz
@enten: Czyli żeby móc zjeść w tej ekskluzywnej restauracji to mam najpierw wypełnić jakąś ankietę, żeby łaskawie podali mi adres gdzie w ogóle się ona znajduje (który i tak tego samego dnia będzie podany przez kogoś w internecie), a jak już dotrę do niej to nawet nie wiem w ogóle co będę mógł zjeść, bo nie ma menu? XDDDDD

Mordo idźcie w to, gwarantowany sukces
  • Odpowiedz
Napiwek za podanie spakowanego na wynos lunchu? Czyli pojedynek wzrokowy z kelnerką, która po wydaniu reszty stała mi na drodze do wstania z stolika ( _) Aż po chwili po prostu odeszła bez słowa...

Mam wrażenie, że kelnerzy w Polsce coraz bardziej starają się wywierać presję. Bo jak po dobroci nie dajemy napiwków z automatu jak na zachodzie, to trzeba inaczej... kelner ignoruje klienta po zapłaceniu. Żadne dziękuję. Pożegnanie